Wcześniej Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna) uzasadniała, że projekt jest niekonstytucyjny, a wątpliwości budzi już sam tryb procedowania projektu. Poinformowała, że Nowoczesna złożyła zawiadomienie dotyczące poświadczenia nieprawdy, bo według niej autorem projektu jest faktycznie resort sprawiedliwości a nie posłowie PiS.
Uzasadniając wniosek o odrzucenie całego projektu, Borys Budka (PO) mówił, że ustawa jako niekonstytucyjna nadaje się tylko do kosza, a poprawki prezydenta niczego nie zmieniają. Joanna Scheuring-Wielugs (N) mówiła, że „niehigieniczne jest, żeby w 14 minut przeczytać 193 stron poprawek z 1000 poprawek, które złożyła Nowoczesna. Z ławy PiS-u padła odpowiedź „pani się kompromituje, niech pani zamilczy”.
- tonował opozycję przewodniczący komisji Stanisław Piotrowicz.Państwo mówicie, że obywatel to oglądają, to zadbajcie żebyście się dobrze prezentowali
Reklama
- mówił na antenie TVP Info Stanisław Piotrowicz w przerwie obrad.Jestem niezmiernie wdzięczny, że na sali jest tak wielu przedstawicieli mediów. Dzięki temu widzowie będą mogli zobaczyć, jak wygląda zachowanie posłów opozycji
- tłumaczył Stanisław Piotrowicz.Przez osiem lat, gdy byliśmy opozycją, nie dochodziło do gorszących scen. Tymczasem widzimy, że obecna opozycja jest skłonna do stosowania przemocy i do tej przemocy nawołuje. Byłoby to uzasadnione, gdyby władzę w Polsce sprawował jakiś uzurpator
- dodał.Opozycja zmierza do tego, aby było tak jak było
Poinformował też, czego dotyczyły zgłoszone poprawki - większość z nich różniła się od siebie miejscem wstawienia przecinka lub numerem artykułu.
- wyjaśnił Stanisław Piotrowicz.Tymczasem celem komisji jest zaopiniowanie poprawek, a nie dyskusja nad nimi
Sejmowa komisja sprawiedliwości krótko przed północą przyjęła w jednym głosowaniu wszystkie zgłoszone przez PiS poprawki do projektu ustawy PiS o Sądzie Najwyższym.