Podczas dzisiejszej debaty sejmowej o Sądzie Najwyższym niektórym politykom opozycji mocno puściły nerwy, ale szczególnie "wyróżnił się" poseł Borys Budka. Kreuje się na wyważonego, poważnego prawnika, a w kilka sekund pokazał prawdziwą twarz - to był pokaz wyjątkowego prostactwa. Poniżej zamieszczamy nagranie - chodzi o ostatnie ujęcie.
Dzisiaj w Sejmie trwa pierwsze czytanie ustawy o Sądzie Najwyższym. W trakcie debaty dosłownie szaleją niektórzy posłowie opozycji.
CZYTAJ WIĘCEJ: Pierwsze czytanie projektu ustawy o SN. A opozycja? Tak zachowują się w sejmie. WIDEO
W jej trakcie głos zabrał również były minister sprawiedliwości w rządzie PO, poseł Borys Budka. Jak zwykle nie brakowało inwektyw pod adresem rządzących. Innych argumentów najwyraźniej nie ma.
Na wystąpienie Budki zareagował szef MON. Antoni Macierewicz zażądał, aby komisja etyki zajęła się posłem PO w związku z powtarzaniem przez niego "po raz kolejny bezczelnych kłamstw".
"W związku z powtarzaniem przez pana posła z Platformy Obywatelskiej po raz kolejny kłamstw, bezczelnych kłamstw - do tego dodam - uprzejmie proszę o skierowanie z urzędu do komisji etyki tego kłamcy" - powiedział minister Macierewicz.
Kilka następnych sekund pokazało mizerny poziom kultury osobistej Budki, który jak dzieciak w piaskownicy... "popukał się w głowę".
OBEJRZYJ NAGRANIE!
Zresztą w ciągu kilku dni to kolejny "występ" polityka PO. Wczoraj pisaliśmy jak zareagował na wulgarne słowa Adama Michnika.
CZYTAJ WIĘCEJ: "Brata pan pozdrowi, też jest sędzią". Michnik usłyszał i... Uszy puchną. WIDEO
Źródło: PAP,niezalezna.pl
#Antoni Macierewicz
#Borys Budka
gb