Gdy do Ojca Tadeusza Rydzyka podszedł dziennikarz TVN i próbował zadać pytanie, ksiądz grzecznie odmówił udzielenia wywiadu.
- TVN-owi nie mogę nic powiedzieć, bo TVN bardzo nieuczciwie postępuje w stosunku do nas. I w bardzo wielu sprawach. Przepraszam. Ja Pana szanuję, ale... przepraszam - odpowiedział ks. Rydzyk.
Reklama
Ja pana szanuję jako człowieka i życzę dobrze. Szczęść Boże
- dodał.
Jego taktowną odmową wydawał się być zdumiony nawet sam dziennikarz telewizji TVN.Jak widać nie trzeba używać wulgaryzmów, czy przemocy wobec redaktorów stacji z którymi się nie sympatyzuje. Tymczasem wczoraj pisaliśmy o tym, jaka była reakcja redaktora naczelnego „Wyborczej”, gdy usłyszał od dziennikarza TVP pytanie o swojego przyrodniego brata Stefana.
CZYTAJ WIĘCEJ: Michnik usłyszał pytanie: "kiedy przeprosi za brata". I się wściekł WIDEO 18+