PO urządziła w sobotę konwencję. Po co spotkali się politycy Platformy – nie wiedzieli nawet przeciwnicy PiS.
CZYTAJ WIĘCEJ: A politycy PO jadą zdartą płytą. O dziwo, nawet Lis nie może ich już słuchać
Lider Platformy Obywatelskiej przy okazji podważył potrzebę funkcjonowania tzw. Komitetu Obrony Demokracji oraz „totalnej opozycji”.
– oświadczył Grzegorz Schetyna. Słuchający go działacze PO musieli przecierać oczy ze zdumienia.Bo w Polsce ciągle jest normalna demokracja. Bo w Polsce ciągle mamy obowiązującą konstytucję, niezależne sądy i niezależny samorząd. I z tego musimy się cieszyć, i o to dbać
Reklama
Joachim Brudziński w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Jeden na jeden” odniósł się do sobotniej hucpy w wykonaniu Platformy.
Każdy, nawet najbardziej antyPiS-owsko zacietrzewiony i ze złym emocjami nastawiony do mojej partii obserwator sceny politycznej, gdyby tak obiektywnie zechciał sobie zestawić na szali wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego i Grzegorza Schetyny, to nasuwa się jedna odpowiedź. Schetyna po tym sobotnim żałosnym wystąpienie – można powiedzieć – został wręcz zniesiony z ringu, a Jarosław Kaczyński potwierdził, że jest prawdziwym mężem stanu i politykiem z charyzmą
– powiedział Brudziński.
Komentarze po konwencji PO były raczej niepochlebne.
CZYTAJ WIĘCEJ: Platforma zrobiła konwencję. Ale po co? Kpią z niej nawet przeciwnicy PiS