TW "Bolek" rozbijaczem miesięcznicy smoleńskiej. Schetyna: wierzę w niego

- Obecność byłego prezydenta Lecha Wałęsy na kontrmanifestacji najbliższej miesięcznicy smoleńskiej pokaże, że jest rzeczywisty problem - uważa lider PO Grzegorz Schetyna. Według niego obecność TW "Bolka" będzie odpowiedzią na łamanie prawa w kwestii wolności zgromadzeń. Przypomnijmy, że za rządów PO Wałęsa wzywał Donalda Tuska do... "pałowania" związkowców protestujących przed Sejmem.

Były prezydent zapowiedział, że pojawi się na kontrmanifestacji miesięcznicy smoleńskiej 10 lipca. "Potwierdzam swoją obecność" - napisał TW "Bolek" na Facebooku.

Wałęsa udostępnił wpis stowarzyszenia "My naród", które zapowiedziało: "My, Naród razem z Lechem Wałęsą i Władysławem Frasyniukiem na kontrmanifestacji miesięcznicy smoleńskiej 10 lipca 2017, nie może Was zabraknąć. To się dzieje teraz!". Były prezydent skomentował:

"Potwierdzam swoją obecność".

"Ja wierzę w intuicję Lecha Wałęsy, prezydenta Lecha Wałęsa, on mówił, że pojawi się w Warszawie na demonstracji wtedy, kiedy będą 2 miliony ludzi, wierzę, że to jest ten czas" - mówił Schetyna dziś w radiowej Trójce.

"Mówiąc zupełnie wprost: ta sytuacja musi zostać rozwiązana, to jest odpowiedź także dzisiaj Lecha Wałęsy na łamanie prawa" - dodał. Według szefa PO, trzeba wrócić do poprzednich przepisów, ponieważ - jak podkreślił - nikt nie ma prawa ograniczać wolności zgromadzeń. Schetyna zapomniał chyba, jaki stosunek TW "Bolek" ma do tej sprawy:

 

 

Źródło: niezalezna.pl,PAP

#Schetyna #miesięcznica smoleńska #TW Bolek