- powiedział minister."Pojawiłoby się prawie 12 tys. uchodźców, bo na tyle zgodziła się poprzednia premier Ewa Kopacz i Teresa Piotrowska (minister spraw wewnętrznych w rządzie Ewy Kopacz), potem z tej społeczności po kilku latach jest kilkadziesiąt tysięcy, potem kilkaset tysięcy, potem kilka milionów. Te społeczności tworzą zamknięte enklawy, które są naturalnym zapleczem terrorystycznym"
- ujawnił."Zachód Europy nie ma pomysłu, jak sobie z tym problemem poradzić. W ostatni czwartek byłem w Luksemburgu na rozmowach z ministrami spraw wewnętrznych. Wie pan, jaki pomysł mają ważni politycy Zachodu Europy? Otóż chcą integrować poprzez sport - bojowników muzułmańskich, tych, którzy są gotowi zabić siebie i innych, chcą integrować przez sport"
- relacjonował minister. "Ta koncepcja dotyczy godności człowieka, pozycji człowieka. Karol Młot w VIII w. zatrzymał nawałę muzułmańską we Francji. (...) Integracja poprzez sport nie będzie prowadziła do powodzenia tego projektu" - powiedział Błaszczak."Inny ważny polityk Zachodu Europy powiedział tak: że trzeba jakąś opracować koncepcję intelektualną dotyczącą integracji. Ja odpowiedziałem, że taka koncepcja powstała 2000 lat temu: nazywa się chrześcijaństwo"