Po fali krytyki, jaka spadła na posła PSL Radosława Lubczyka za wychwalania małżeństw jednopłciowych, polityk postanowił doprecyzować swoją wypowiedź. Tyle że w oświadczeniu, które rzekomo przedstawia "prawdziwy charakter" słów, kompletnie zmienia wcześniejszą narrację.
- Jestem przekonany, jestem pewien, że wychowanie dzieci przez pary homoseksualne jest o wiele lepsze i te dzieci są o wiele bardziej kochane, niż w związkach małżeńskich zawartych w Kościele Katolickim - i te dzieci są poniekroć katowane - powiedział 9 stycznia na antenie Radia Szczecin poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Radosław Lubczyk.
Słowa przedstawiciela Ludowców wywołały burzę. Komentujący wskazywali, że PSL ujawniło właśnie swoje prawdziwe podejście do par jednopłciowych. Poseł Adam Andruszkiewicz pytał nawet, czy "polskie dzieci trafiają w ręce par LGBT?".
Po pięciu dniach i lawinie komentarzy poseł Lubczyk postanowił wydać oświadczenie, gdzie pisze o "doprecyzowaniu zdania", podczas gdy kompletnie chce zmienić jego sens.
"W kontekście mojej ostatniej wypowiedzi dla Radia Szczecin, chciałbym doprecyzować wygłoszone tam zdanie. Każde dziecko zasługuje na miłość i bycie kochanym, a każdy człowiek powinien być z natury dobry. I właśnie taki charakter miały tam wypowiedziane przeze mnie słowa"
W oświadczeniu nie ma też już słowa krytyki wobec małżeństw kościelnych.
"Nie jest ważne, kto wychowuje dzieci, ale jest ważne, by miały one wpajane dobre wartości: miłość, ciepło i szacunek do drugiego człowieka. By miały kochający dom, który zapewni im rozwój, szczęście i bezpieczeństwo"
Szanowni Państwo,
— Radosław Lubczyk (@lubczyk_radek) January 14, 2024
Każde dziecko zasługuje na miłość i bycie kochanym, a każdy człowiek powinien być z natury dobry.
Nie jest ważne, kto dzieci wychowuje. Ważne, by miały wpajane dobre wartości: miłość, ciepło i szacunek do drugiego człowieka.
Pełna treść oświadczenia ⤵️ pic.twitter.com/E1bqytzrwK
Pozostaje pytanie, czy spóźniona refleksja przyszła sama, czy pojawiła się po "sugestiach" z góry? Warto dodać, że to nie jedyne oświadczenie dotyczące małżeństw jednopłciowych w ostatnim czasie. Poseł Anna Maria Żukowska zapowiedziała, że złoży do Sejmu projekt ustawy w tej sprawie. Oświadczyła, iż nie nastąpi to przed wyborami prezydenckimi, ponieważ Andrzej Duda mógłby ją zablokować. Polityk Lewicy chce, żeby takie pary miały takie samo prawo do adopcji, jak małżeństwa tradycyjne.