10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

W tym roku wybory, więc Żaryn ostrzega: mogą wzrosnąć działania propagandowe Rosji

"Biorąc pod uwagę to, z czym mierzyliśmy się w 2022 roku, to w 2023 roku należy się spodziewać dalszego wzrostu zagrożeń zarówno w cyberprzestrzeni, jak i z działaniami propagandowymi Rosji i Białorusi" - ocenił pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn. Dodał, że w tym roku mogą wzrosnąć rosyjskie działania propagandowe związane z tegorocznymi wyborami w Polsce.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
Filip Błażejowski / Gazeta Polska

Pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP podkreślił, że 2023 rok pod względem działań propagandowych, szczególnie ze strony Rosji, może być jeszcze trudniejszy dla Polski. "Biorąc pod uwagę to, z czym mierzyliśmy się w roku 2022 należy się spodziewać dalszego wzrostu zagrożeń zarówno w cyberprzestrzeni, czyli tych stricte powiązanych z działalnością cyberprzestępców jak i tych, które identyfikujemy jako zdarzenia informacyjne, czyli działania dezinformacji rosyjskiej oraz działania propagandowe Rosji i Białorusi" - ocenił Stanisław Żaryn.

Kolejny element układanki, który trzeba brać pod uwagę to kwestia wyborów, które są zaplanowane w 2023 roku. Takie są doświadczenia naszych sojuszników i przyjaciół politycznych, że to właśnie okres różnego rodzaju kampanii wyborczej bardzo aktywizuje stronę rosyjską, która chce wykorzystywać kwestie propagandy czy dezinformacji do wpływania na wyniki wyborcze

 - wyjaśnił minister.

Wskazał, że w tym obszarze musimy się liczyć, że takie działania będą się pojawiały. "To nie jest oczywiście tak, że strona rosyjska się aktywizuje tylko w momencie organizacji wyborów, czy w samym dniu głosowania. To są zdarzenia, które są prowadzone przez pewien okres" - podkreślił.

"To są zdarzenia, pod które grunt jest przygotowywany przez miesiące. Dlatego sądzę, że już w pierwszych miesiącach 2023 roku będziemy obserwować wzrost różnego rodzaju aktywności związanych z wrogim oddziaływaniem propagandowym" - zaznaczył.

W jego ocenie, to co robi strona rosyjska to nie tylko działania destabilizujące, czy infekowanie operacjami krótkoterminowymi, jak szerzenie dezinformacji czy operacje oparte na kłamstwach, które są istotne tu i teraz. "Ale to także działania, które musimy obserwować w długiej perspektywie, to operacje wpływu, które mają zmieniać świadomość czy percepcję rzeczywistości" - podał.

Takie działania zawsze są prowadzone w dłuższej perspektywie. One mają wywrzeć pewien wpływ na świadomość społeczną, na sposób patrzenia na świat. A zatem one muszą być analizowane przez pryzmat wielomiesięcznych, a czasem nawet wieloletnich działań

- powiedział pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP.

Zauważył, że ostatni rok to działania propagandowe rosyjskie, które należy widzieć w perspektywie działań wojennych przeciwko Ukrainie. "Rosja dopasowuje narzędzia informacyjne do swoich celów strategicznych, a w tej chwili cele strategiczne są związane z wojną przeciwko Ukrainie. Dlatego należy zakładać, że pewna część działań dezinformacyjnych będzie powiązana z sytuacją na froncie. Będzie powiązana z tym jak świat reaguje na działania rosyjskie przeciwko Ukrainie" - tłumaczył.

"Natomiast nie jest to cały zakres działań rosyjskiej dezinformacji. Są różnego rodzaju aktywności, kampanie, które są prowadzone w związku z strategicznymi interesami rosyjskimi, które są prowadzone znacznie dłużej niż sama agresja militarna przeciwko Ukrainie. Dlatego należy się spodziewać zarówno działań dezinformacyjnych osadzonych w kontekście wojny jak i tych, które realizują cele długofalowe, jak chociażby wypychanie interesów amerykańskich z Europy, bądź też osłabianie spoistości NATO" - dodał Stanisław Żaryn.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#wybory #propaganda #rosyjska propaganda #Stanisław Żaryn

mt