Zestresowany Donald Tusk jest wielkim przegranym debaty wyborczej TVP. Lider Platformy Obywatelskiej już przy pierwszym pytaniu nie utrzymał nerwów na wodzy, marnując 45 sekund na atakowanie PiS oraz Jarosława Kaczyńskiego, później zakończył wypowiedź po usłyszeniu gongu, który oznaczał 10 sekund do końca wypowiedzi.
Tusk w pierwszym pytaniu mówił o... "8 latach kłamstw", wskazując, że nie miał w publicznej telewizji czasu antenowego.
Tymczasem, nie jest tajemnicą, że Donald Tusk od wielu miesięcy zapraszany jest np. do programu "Strefa Starcia" w TVP. Nie zdecydował się jednak na przyjście do programu, kilkadziesiąt razy odrzucając zaproszenie mediów publicznych.
Ważny temat nielegalnej imigracji. Tusk, zamiast wypowiadać się na ten temat, żali się, że miał w TVP mały czas antenowy. Panie @donaldtusk, powie pan, ile razy odrzucał pan zaproszenie do Strefy Starcia? Od kiedy bojkotowaliście udział w programach publicystycznych? Manipulant! pic.twitter.com/n3yEfSIUs0
— Marcel Bielecki🇵🇱 (@m_bielecki_) October 9, 2023