Prezydent stolicy został poproszony w wywiadzie o jednoznaczną deklarację, czy będzie w Warszawie ulica prezydenta Lecha Kaczyńskiego, czy nie. "Nazwy ulic to jest kompetencja rady Warszawy, a radni w tej kadencji mieli inne zdanie niż ja. Jak będzie w kolejnej kadencji – tego nie wiem. Ja zdania nie zmieniłem – uważam, że prezydent Lech Kaczyński powinien mieć swoją ulicę w Warszawie" – podkreślił.
Taka sytuacja powtarza się przed każdymi wyborami, w których startuje Trzaskowski. Prezydent stolicy opowiada, że ulica Kaczyńskiego w Warszawie powinna być, a kiedy jest już po wyborach - nie ma tematu. Kiedyś twierdził, że łatwiej będzie, jak... "PiS przestanie rządzić".
Tradycyjnie - jest kampania, Trzaskowski zabiega o głosy wyborców, więc popiera nadanie jednej z ulic w Warszawie imieniem byłego prezydenta. A po wyborach znów winni będą radni?
 
                        
        
        
        
         
            
            
           
            
            
           
                         
                         
                        ![Skandal z Jońskim w roli głównej. "Kierujemy zawiadomienie do prokuratury" - zapowiadają politycy PiS [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_594ab7700fd8ff082cc03e6151460b2002bdbbec62e2283ead2ecff0959725f7_c.jpg?r=1,1) 
             
             
             
             
             
            !["Głęboka zależność" posła PSL. Ozdoba kpi: Działa w zorganizowanej grupie przestępczej [ZOBACZ]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_71d00f12dbdef38386e6b9aa55d1c8ee6fc5870acbdfd31a77db4b769bdeab45_c.jpg?r=1,1) 
            