Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Ulica L. Kaczyńskiego w Warszawie? "Jak PiS przestanie rządzić". Trzaskowski woli dyskutować o aborcji

Mijają kolejne lata rządów Rafała Trzaskowskiego, a ulicy Lecha Kaczyńskiego w Warszawie, którą przecież on sam zapowiadał, jak nie było, tak nie ma. Trzaskowski w najnowszym wywiadzie zrzuca winę na radnych i twierdzi, że były prezydent stolicy doczeka się ulicy swojego imienia jak... PiS przestanie rządzić w kraju.

Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

- Nie ma zgody radnych na taki wniosek o nadanie jednej z warszawskich ulic imienia Lecha Kaczyńskiego. Ja też w tej atmosferze politycznej nie zamierzam, żeby pamięć o Lechu Kaczyńskim stała się tylko i wyłącznie obiektem następnego spektaklu politycznego. Przyjdzie na to na pewno czas, kiedy będzie można Lechowi Kaczyńskiemu oddać cześć za to, co zrobił w Warszawie, czyli przede wszystkim za Muzeum Powstania Warszawskiego

– powiedział Rafał Trzaskowski w „Popołudniowej rozmowie” RMF FM.

– Wtedy kiedy PiS przestanie rządzić będzie na pewno łatwiej, dlatego że nie będzie podgrzewania przez propagandę tego problemu

– mówił dalej. Aż trudno uwierzyć w to stanowisko. I to jeszcze nie koniec rozmowy...

Wiceprzewodniczący PO za aborcją na życzenie. "Decyzja powinna należeć do kobiety"

Wygląda na to, że prezydent stolicy ma obecnie ważniejsze sprawy niż ulica Lecha Kaczyńskiego. Na przykład kwestia aborcji - bo przecież Donald Tusk zapowiedział, że jeśli PO wygra wybory, aborcja na życzenie będzie do 12. tygodnia ciąży, a kto nie popiera takiego rozwiązania, nie znajdzie się na liście wyborczej. 

– Jeżeli chcemy wygrywać wybory, musimy w sprawach fundamentalnych być wyraziści. Ja myślę, że przy tym średniowiecznym wyroku pseudotrybunału konstytucyjnego, który wprowadził prawo, powiedzmy sobie, bardziej restrykcyjne niż w krajach, które nie mają nic wspólnego z demokracją, niektórzy dojrzewają do tego, że rzeczywistość w Polsce się zmienia i ja się z tego cieszę, dlatego że w moim poczuciu decyzja powinna należeć do kobiety

– stwierdził wiceprzewodniczący PO.

Trzaskowski dodał, że nie dziwi się deklaracji Tuska, bo "zbyt często w tych sprawach fundamentalnych Platforma Obywatelska nie miała jednolitego stanowiska".

Prezydent Warszawy o reparacjach: "Odwrócenie uwagi od problemów"

Trzaskowskiego zapytano również o kwestię reparacji wojennych. Polski bilans strat, według przygotowanego raportu, to ponad 6,2 bln zł. Co na to prezydent stolicy, która została zniszczona w czasie II wojny światowej?

- Jeżeli zaczynamy debatę tak poważną jak reparacje w momencie, kiedy mamy wojnę za naszą wschodnią granicą i kiedy potrzebujemy jedności Unii Europejskiej, to albo jesteśmy do tego bardzo dobrze przygotowani, mamy ekspertyzy prawne, dokładną drogę prawną i przygotowaną całą strategię poruszania się naszej dyplomacji i traktujemy ten temat na serio – i wtedy ja bardzo chętnie się do tego ustosunkuję – albo mamy tylko i wyłącznie zagrywkę na potrzeby kampanii politycznej

- odpowiedział, dodając:

Wydaje mi się, że dzisiaj PiS po prostu chce odwrócić naszą uwagę od prawdziwych problemów, żebyśmy wszyscy rozmawiali o reparacjach, których on sam nie traktuje poważnie. Sam Jarosław Kaczyński powiedział, że to są lata, może on sam tego nie doczekać, a poza tym no dowodem na to jest to, że przez 7 lat się nic nie wydarzyło 

 



Źródło: RMF FM, niezalezna.pl

#Rafał Trzaskowski

Michał Kowalczyk