Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

„Mogę Państwu obiecać…”. Premier Morawiecki zapowiada weto przeciw nielegalnej migracji!

- Od tego, kto, w jaki sposób zagłosuje, zależy, czy będziemy mogli dalej realizować ten wielki plan zmiany Polski właśnie dla naszych dzieci. Od tego będzie zależała cała nasza przyszłość - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z mieszkańcami Łomży. "Mogę państwu obiecać, że na Radzie Europejskiej, postawię weto po raz drugi przeciwko nielegalnej imigracji. Możecie być pewni, że to zrobię" - dodał.

Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki
twitter.com/pisorgpl

Spotkanie z premierem Mateuszem Morawieckim w Łomży

Premier Mateusz Morawiecki spotkał się dziś z mieszkańcami Łomży. Szef rządu pokazał "teczkę Tuska", w której - jak mówił - są dokumenty dotyczące zgody na przymusową relokację migrantów.

Premier wskazał, że "w środku są dokumenty, które potwierdzają, że rząd Tuska i rząd Platformy Obywatelskiej godził się na dziesiątki tysięcy ludzi, migrantów".

"Nie dalej, jak kilka dni temu, partia Tuska w Europie zażądała przyspieszenia przyjęcia regulacji dotyczącej paktu migracyjnego, który zawiera w sobie przymusową nielegalna imigrację, a jeśli ktoś nie chce przyjmować, to musi płacić gigantyczne kary"

– powiedział Morawiecki.

Morawiecki: "Islamscy imigranci i prawa kobiet - tych dwóch rzeczy nie da się pogodzić"

Dlatego - jak dodał - w tych dniach należy być szczególnie wrażliwym na temat nielegalnej imigracji. "Mam szczególny komunikat do polskich kobiet. Drogie panie, islamscy imigranci i prawa kobiet - tych dwóch rzeczy nie da się pogodzić" - stwierdził premier.

"Kobiety są wyjątkowo szanowane w naszej kulturze, w naszej polskiej kulturze, w europejskiej kulturze, można powiedzieć, choć w naszej polskiej dużo bardziej"

– podkreślił.

Premier przypomniał, że w 2018 roku na Radzie Europejskiej postawił "twarde weto" w sprawie paktu migracyjnego. "Odrzuciliśmy wówczas w całości pakt migracyjny" - wskazał premier.

"Mogę państwu obiecać, że jutro o tej porze będę jakieś 3 tys. kilometrów stąd, na południu, w Grenadzie, bo Hiszpania pełni funkcję prezydencji w Unii Europejskiej. I tam, na Radzie Europejskiej, postawię weto po raz drugi przeciwko nielegalnej imigracji. Możecie być pewni, że to zrobię" - oświadczył szef rządu.

Apel o mobilizację przed wyborami

Szef rządu powiedział, że "teraz przed nami kluczowy moment".

"Chciałbym poprosić was o szczególną mobilizację do najbliższych wyborów. Mobilizację, od której będzie zależał los nie tylko wasz, ale także naszych dzieci i wnuków"

– dodał Morawiecki.

"Od tego, kto, w jaki sposób zagłosuje zależy, czy będziemy mogli dalej realizować ten wielki plan zmiany Polski właśnie dla naszych dzieci. Od tego będzie zależała cała nasza przyszłość" - powiedział premier.

"Ta mobilizacja, o którą was proszę musi być bardzo konkretna" - podkreślił Morawiecki.

"Proszę was, nie wychodźcie z tego pomieszczenia bez mocnego postanowienia, że każdy z was poprosi w najbliższych dniach kilka osób z waszego kręgu, żebyście wy i te osoby wybrały kilka telefonów i adresów waszych znajomych, rodziny, przyjaciół i nieznajomych, żebyście ich przekonywali"

– zaapelował.

"Tych, którzy są przekonani poproście, żeby przekonywali innych, a tych, którzy są nieprzekonani, niezmobilizowani poproście o mobilizację na ten kluczowy moment" - dodał szef rządu.

Dwie wizje rozwoju Polski

Premier  podczas spotkania zwrócił się m.in. do niezdecydowanych wyborców. "Wyłączcie swoje ulubione programy, swoje telewizje, zamknijcie swoje strony internetowe na jeden, dwa dni. Nie oglądajcie internetu, nie czytajcie gazet. Zostawcie to wszystko i rozejrzycie się wokół siebie" - zaapelował.

"Wyjdźcie do swojej gminy, swojego powiatu, miasta, miasteczka, wioski i sołectwa. Wyjdźcie i zobaczcie. Może jakaś nowa droga została zbudowana? Może droga gminna, powiatowa? Może nowy żłobek, przedszkole? (...) Może miejsc pracy jest więcej, może zarobki są dwa razy wyższe albo więcej, niż w czasach Tuska?"

– zasugerował.

Szef rządu stwierdził też, że PO nie pozwalała wdrożyć stawki godzinowej za pracę, "żeby polscy pracownicy, ludzie pracy byli skubani" i "wysyłani na szparagi do Berlina". Jego zdaniem działo się tak, "bo Tusk prowadził politykę proniemiecką".

"Są tylko dwie wizje Polski, dwie wizje rozwoju społeczno-gospodarczego. Polska wizja Jarosława Kaczyńskiego i niemiecka wizja Donalda Tuska"

– podkreślił Morawiecki.

Premier mówił też o dokumentach świadczących o tym, że "Tusk planował obronę Polski przed ewentualnym atakiem rosyjskim na linii Wisły". "Tu są dokumenty, które świadczą o tym, że oni chcieli oddać na pastwę ruskich Polskę" - podkreślił, pokazując "teczkę Tuska".

Wskazał, że w miejscowościach, jak Łomża, "ustawione by były garnizony rosyjskich wojsk, tutaj byłyby baterie rosyjskich rakiet skierowane na zachód" oraz, że cała Polska byłaby zagrożona.

"Trzeba wiedzieć o tym, jakie zagrożenia wiążą się z głosowaniem na Platformę Obywatelską i na inne partie opozycyjne, bo inne partie opozycyjne też głosowały przeciwko referendum, też głosowały przeciwko - no, nie wszystkie - zaporze na granicy z Białorusią"

– zaznaczył.

Szef rządu, nawiązując do pytań na referendum, które odbędzie się wraz z wyborami, zapytał, "czy pozwolimy Tuskowi" na: wyprzedaż polskich firm, rozebranie zapory, nielegalną imigrację czy ponowne podniesienie wieku emerytalnego.

"To jest walka z tym planem Tuska. Musimy wszystkich przekonywać. Ruszmy również do swoich znajomych, ruszmy w głąb naszego narodu. Nasz naród musi się obudzić do końca. Ale chcę też, żeby wszyscy się obudzili, rozglądając się wokół i patrząc na to, co udało się zrobić"

– powiedział Morawiecki.

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Mateusz Morawiecki #wybory 2023 #Prawo i Sprawiedliwość

mm