Zrywanie plakatów
Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem na jednej z ulic w Kaliszu. Poseł PiS zauważył, że od kilku dni jego plakaty wyborcze są zrywane. Postanowił więc sam sprawdzić i zweryfikować, kto niszczy jego mienie. - „Wczoraj ujawniłem człowieka, który niszczył moje plakaty. Jest to działacz kaliskiego KOD-u” – powiedział.
W czasie interwencji parlamentarzysta próbował zatrzymać odjeżdżającego mężczyznę, który – jak przekazał – nie zatrzymał się, ale potrącił go samochodem i odjechał. - „Zrobił to świadomie” – powiedział poseł. Dodał, że sytuacja „była bardzo nieprzyjemna, bo tak mnie uderzył pojazdem, że upadłem i doznałem potłuczenia. Udałem się do szpitala, a o sprawie zawiadomiłem policję. Dowodem jego zachowania jest nagrany filmik w tej sprawie” – przekazał.
Zdaniem parlamentarzysty takie działanie jest efektem „nienawiści do mojej osoby oraz do Prawa i Sprawiedliwości. Jeszcze nigdy coś takiego mi się nie przydarzyło” – oświadczył.
Policja przyjęła zawiadomienie i prowadzi czynności w sprawie.
 
                        
        
        
        
         
            
            
           
            
            
           
                         
                         
                        ![Kosiniak-Kamysz odtrąbił swój wielki "sukces". Otrzymał ripostę od Błaszczaka [ZOBACZ]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_2200cc10d9139cf7554b76f63b8a0c5a007f833b81b96e42f9a1bd525b10cc89_c.jpg?r=1,1) 
             
            ![Skandal z Jońskim w roli głównej. "Kierujemy zawiadomienie do prokuratury" - zapowiadają politycy PiS [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_594ab7700fd8ff082cc03e6151460b2002bdbbec62e2283ead2ecff0959725f7_c.jpg?r=1,1) 
             
             
             
             
            