Jarosław Kaczyński zdradził dziennikarzom, kto jego zdaniem wygrałby wybory prezydenckie, gdyby u władzy było Prawo i Sprawiedliwość. Prezes PiS wskazał na Mariusza Błaszczaka. - Co do tego nie mam wątpliwości - podkreślił.
Na sobotniej konferencji prasowej, w której uczestniczył Jarosław Kaczyński, Mariusz Błaszczak i Zbigniew Bogucki, prezes PiS został zapytany o potencjalnego kandydata na prezydenta.
Ja jestem przekonany, że gdybyśmy rządzili, to ten pan byłby prezydentem
"Co do tego nie mam wątpliwości, tylko przestał być ministrem obrony narodowej i wobec tego jego ekspozycja medialna bardzo osłabła. Były też różne, inne wydarzenia - nie z jego winy - żeby było jasne"
Przyznał, że prezes klubu wciąż jest na liście rozważanych kandydatów na prezydenta.
Prezes PiS podkreślił, że bardzo ceni również posła Boguckiego, ponieważ "to na prawdę znakomity człowiek, mający pełne kompetencje". Dodał, że PiS bierze pod uwagę także innych polityków, o których wie "tylko kilka osób" - w tym on sam.
Wiemy, czego wyborcy oczekują od kandydata i mamy kilka osób, które odpowiadają tym wymogom. Badania zmierzające do tego, żeby ustalić czego oczekuje polskie społeczeństwo od prezydenta są gotowe i to się składa w jeden, spójny obraz"
Zastrzegł jednak, że decyzja nie została jeszcze podjęta i nie może mówić o konkretnych nazwiskach.
Konferencja prasowa PiS https://t.co/ekmWXbiKDz
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) August 10, 2024