We wtorek szef sztabu wyborczego Konfederacji Witold Tumanowicz przekazał mediom, że złożył do sądu partyjnego wniosek o ukaranie Korwin-Mikkego za sabotowanie kampanii. Chodziło m.in. o jego wypowiedzi na temat pedofilii, czy podejście do obecności kobiet w polityce. O jego losie miał zdecydować sąd partyjny.
Tumanowicz przekazał dziś, że "zapadło postanowienie sądu partyjnego o wyrzuceniu Janusza Korwin-Mikkego z Rady Liderów i zawieszeniu". "Jeśli złamie warunki zawieszenia, sąd partyjny będzie rozpatrywał jego usunięcie z Konfederacji" - zaznaczył.
Wszystkie najważniejsze decyzje w Konfederacji podejmowane są przez Radę Liderów.
Do tej pory w skład Rady Liderów wchodzili:
- Krzysztof Bosak (współprzewodniczący),
- Sławomir Mentzen (współprzewodniczący),
- Konrad Berkowicz,
- Grzegorz Braun,
- Robert Iwaszkiewicz,
- Janusz Korwin-Mikke,
- Włodzimierz Skalik,
- Krzysztof Tuduj,
- Witold Tumanowicz.
W pracach Rady Liderów biorą udział także: Marcin Sypniewski (sekretarz) oraz Michał Wawer (skarbnik).
Janusz Korwin-Mikke nie zasiądzie w ławach sejmowych. Jego miejsce zajmie, debiutująca w polityce Karina Bosak. Zdobyła ona ponad dwa razy więcej głosów, niż Korwin-Mikke.
Zapadło postanowienie Sądu Partyjnego o wyrzuceniu Janusza Korwin Mikkego z Rady Liderów i zawieszeniu w partii. Jeśli złamie warunki zawieszenia Sąd Partyjny będzie rozpatrywał jego usunięcie z Konfederacji.
— Witold Tumanowicz (@WTumanowicz) October 18, 2023
Dość syndromu sztokholmskiego i tłumaczenia się z głupot.