Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło listy do Sejmu w każdym z okręgów wyborczych. Zbigniew Kuźmiuk przypomniał, że wszystkie komitety wyborcze mają czas na rejestrację kandydatów do 6 września, ale PiS zarejestrowało większość swoich list wyborczych.
Moja lista, ta radomska została zarejestrowana w sobotę i zaprezentowana także. Jest to niesłychanie mocna lista. Walczymy o przynajmniej 6 mandatów, te 6 mandatów mamy w tej kadencji
– powiedział.
Program PiS
Dodał, że jest szansa na mandat 7 w okręgu. Pytany był o program partii.
9 września zapowiedziana jest prezentacja programu Prawa i Sprawiedliwości. W oczywisty sposób nie będę o nim mówił, ale z 8 lat naszego rządzenia wyborcy wiedzą, czego się mają spodziewać. Mamy ambitne plany w związku z rozwojem gospodarczym, a także na kontynuację i rozszerzanie programów społecznych. Od 2015 roku przyjęliśmy taką regułę, że dzielimy się owocami wzrostu gospodarczego ze wszystkimi grupami społecznymi
– powiedział europoseł PiS.
Poseł Platformy Obywatelskiej Artur Łącki podał, że jego partia przedstawi swój program wyborczy tego samego dnia – 9 września.
Program będzie oparty na gospodarce i bezpieczeństwie szeroko rozumianym. Pokażemy społeczeństwu, że będziemy kontynuowali programy, tylko że sprawniej
– mówił.
Pytany o jedną listę opozycji stwierdził, że mniejsze ugrupowania, szczególnie PSL, obawiały się wchłonięcia przez PO, zaniku na ich terenie. „Również ambicje wpłynęły na tę decyzję ws. jednej listy” – ocenił.
Bogusław Wontor z Nowej Lewicy poinformował, że nie będzie kandydował w najbliższych wyborach. Odnosząc się do wspólnej listy opozycji, powiedział, że „PSL i partia Hołowni nie bardzo chciały wspólnej listy”. „Dlatego ten temat się rozmył. Myślę, że to był błąd, szansa byłaby większa przy połączeniu tych partii na jednej liście” – powiedział.
Początek kampanii 6 września
Wiceminister edukacji Tomasz Rzymkowski uważa, że kampania się dopiero rozkręca. Zachęcał do udziału w wyborach.
Tak ogólnie o tej kampanii, to ona się dopiero de facto rozkręca. 6 września rzeczywiście poznamy na stronie Państwowej Komisji Wyborczej komu się udało zarejestrować listy, ile tych formacji politycznych będzie
– powiedział minister.
„Ja obserwuję, że coraz mniejszym zainteresowaniem cieszy się udział aktywny w życiu publicznym. Moim zdaniem to też determinuje mniejsze ugrupowanie polityczne, aby tą stronę formalną w pełni zaspokoić, to znaczy zebrać podpisy, zarejestrować listy” – mówił.
Mam obawy co do frekwencji
– ocenił.
Dodał, że póki co kampania wyborcza jest bardzo statyczna.
To jest spowodowane tym, że dopóki wszystkie komitety nie zarejestrują list, to tak naprawdę nie wiemy kto w tym wyścigu wyborczym bierze udział. Wyścig ruszy po 6 września, kiedy już będzie wiadome kto startuje z którego okręgu do sejmu czy do senatu. Zatem wszystko przed nami
– dodał.