Kandydat Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich 2025 to kwestia wciąż niejasna. W puli nazwisk potencjalnych kandydatów pojawia się wiele nazwisk, ale zbliża się moment ogłoszenia decyzji. Ryszard Terlecki rzucił nowe światło na sprawę, ujawniając w rozmowie z mediami, że w grze zostały dwa nazwiska.
Wciąż nie znamy nazwiska kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta RP, choć spekulacje medialne nad nazwiskami trwają od kilku miesięcy. Ostatecznie, kto będzie pretendentem PiS w walce o Pałac Prezydenckim, powinniśmy dowiedzieć się w najbliższej przyszłości.
Sprawdź: Kandydaci na kandydatów. Kogo wystawi PiS w wyborach prezydenckich 2025? Padła kluczowa data
I choć do tej pory w grze było wiele nazwisk, m.in. Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Zbigniew Bogucki, Tobiasz Bocheński, Dominik Tarczyński, a ostatnio nawet - Mateusz Morawiecki, rozstrzygnięcie wciąż pozostaje zagadką.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
W myśl medialnych doniesień, kierownictwo ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego chce poczekać na ogłoszenie kandydata Koalicji Obywatelskiej, czyli największego rywala PiS.
Zobacz: Nawrocki, Czarnek, a może ktoś trzeci? Jacek Kurski o kandydacie PiS na prezydenta
Nowe światło w sprawie wyłonienia potencjalnego kandydata największej partii opozycyjnej rzucił dziś w rozmowie z Polsat News Ryszard Terlecki. Wychodzi na to, że w grze zostały... dwa nazwiska. Wskazał, które.
W tej chwili rozstrzyga się wybór czy konkurencja między dwoma kandydatami, to znaczy Przemysławem Czarnkiem i Karolem Nawrockim. Ale zawsze bywają niespodzianki, więc tutaj też może się zdarzyć. Ale raczej będzie któryś z tych dwóch