Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Wszystko jasne! To sztab Trzaskowskiego zabraniał politykom KO przychodzenia do TV Republika

Sztab Rafała Trzaskowskiego zabraniał politykom uczestnictwa w programach TV Republika w kampanii wyborczej. O tym, że była to świadoma strategia, przyznał dziś Paweł Lech (KO), który pierwszy raz po pół roku przyszedł na program do Republiki.

Paweł Lech, radny miasta Warszawy, przedstawiciel Platformy Obywatelskiej, po dłuższym czasie pojawił się jako gość na antenie TV Republika. W stacji Strefy Wolnego Słowa nie było go blisko pół roku.

Reklama

Dlaczego? O to  na antenie pytała dziś prowadząca Monika Borkowska, a radny Lech szczerze powiedział, jak było.

- Nie będę ukrywał, ja nie tylko kibicowałem, ale wspierałem kandydaturę Rafała Trzaskowskiego i tutaj robiłem wszystko, ażeby wygrał. Uważam, że byłby to najlepszy prezydent Polski - stwierdził.

W związku z tym, że została przyjęta taka, a nie inna strategia, sposób działania sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego i przez niego podjęta decyzja, żeby nie uczestniczyć w pewnych audycjach, programach w Telewizji Republika czy wPolsce24, to nie mogłem działać wbrew tej strategii, wbrew tym działaniom. W związku z tym na czas kampanii wyborczej stwierdziłem, że nie będę przychodził do państwa stacji.

– powiedział warszawski radny.

Paweł Lech potwierdził tym samym, że ignorowanie TV Republika było świadomym wyborem sztabu Rafała Trzaskowskiego - na debaty do Republiki nie przychodził Trzaskowski, a jego sztab zabronił politykom KO uczestnictwa w programach. Dziennikarze stacji nie byli też wpuszczani na konferencje czy posiedzenia Rady Ministrów, w tej sprawie niejednokrotnie sąd nakazał prokuraturze prowadzić śledztwo.

Źródło: Telewizja Republika
Reklama