"Współpracować z okupantem czy nie?" - tak brzmi jedno z zadań dla uczniów korzystających z polsko-niemieckiego podręcznika „Europa. Nasza historia”. Książka została w lipcu br. dopuszczona do wykorzystywania w polskich szkołach.
Podręcznik "Nasza historia” to dzieło pod patronatem Polsko-Niemieckiej Komisji Podręcznikowej.
"Chodzi o to, żebyśmy przynajmniej mieli podobną wiedzę o sobie. My, Polacy i Niemcy. A także my Ślązacy"
W lutym tego roku minister edukacji Barbara Nowacka powiadomiła o wycofaniu podręcznika "Historia i Teraźniejszość", a szef centrali związkowej nauczycieli Sławomir Broniarz nazwał książkę Wojciecha Roszkowskiego indoktrynacją.
Dziś Michał Rachoń, dyrektor programowy TV Republika, ujawnił na portalu X treść jednego z zadań, które mają wykonywać uczniowie korzystający z tego podręcznika. Brzmi ono: "Współpracować z okupantem czy nie? Wykorzystując tekst z podręcznika omów i oceń podstawy postawy przywódców państw okupowanych przez Niemców". Do zadania dołączone są opisy postaw kolaborantów oraz tych, którzy w aktywny sposób sprzeciwiali się Niemcom.
Wspólny polsko niemiecki podręcznik historii:
— michal.rachon (@michalrachon) August 22, 2024
⤵️⤵️⤵️#Jedziemy pic.twitter.com/whYyy5n4hs
Dr Karol Nawrocki, prezes IPN, w programie "W punkt" Katarzyny Gójskiej na antenie TV Republika wskazał, że "czwarty tom tego podręcznika to kolejny wielki sukces niemieckiej polityki historycznej".
"Niemcy mają w swoim interesie to, by Polacy uczyli się takiej właśnie wersji historii. Polacy - jednak nie. Wydaje mi się, że to jest kolosalnie kompatybilne z polityką polskiego rządu, który abdykuje z reparacji z jednej strony. Usuwa bohaterów II wojny światowej z drugiej strony, to już inny resort. I z trzeciej strony polskim uczniom sufluje polsko-niemiecki podręcznik, który ma właściwie realizować niemiecką politykę historii"