Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Wojenka na opozycji - poszło o stołek w podkomisji. Hennig-Kloska do Tomczyka: To kłamstwo

Paulina Hennig-Kloska na wniosek PO straciła funkcję szefowej sejmowej podkomisji ds. monitorowania wydatkowania środków unijnych. Według posłanki to forma zemsty, za jej odejście z Koalicji Obywatelskiej. Cezary Tomczyk przekonuje, że decyzja powodowana była wyłącznie sprawami technicznymi. " To kłamstwo" - odpowiada posłanka i podaje przykład.

Paulina Hennig-Kloska, Cezary Tomczyk
Paulina Hennig-Kloska, Cezary Tomczyk
By Adrian Grycuk - Praca własna, CC BY-SA 3.0 pl, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=46673174; Tomasz Hamrat/ Gazeta Polskal; twitter.com/SejmRP

Zamieszanie wokół utraty funkcji przewodniczącej podkomisji ds. monitorowania wydatkowania środków unijnych przez obecną posłankę koła parlamentarnego Polski 2050 rozpoczęło się w czwartek.

"Zjednoczona opozycja w praktyce: dziś na wniosek PO odwołano mnie z funkcji przewodniczącej podkomisji ds. monitorowania wydatkowania środków unijnych. Głosowanie w ostatniej chwili przełożono z (godz.) 11:45 na 11:15, nie miałam okazji podziękować za współpracę. Zazdrość czy zemsta?"

- napisała Hennig-Kloska.

Sprawę skomentował wówczas na Twitterze lider Polski 2050 Szymon Hołownia.

Zazdrość i zemsta

"Zazdrość, zemsta i... głupota. A wydawałoby się, że taki mechanizm stosują wyłącznie niemiłościwie nam jeszcze przez chwilę panujący. Paulino, nie przejmuj się, w Polsce 2050 dobrze wiemy co potrafisz"

- napisał.

Dziś do sprawy odniósł się szef klubu Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk.

"Minął ponad miesiąc. W Sejmie obowiązują ścisłe regulacje w tym zakresie. Np. w Sejmowej Komisji ds. Unii Europejskiej nie może zasiadać nikt, kto nie jest członkiem Klubu (nie koła). To po prostu sprawy techniczne a nie polityczne. Naprawdę byłem bardzo zdziwiony tą wypowiedzią"

- napisał na Twitterze, odnosząc się do wypowiedzi jednego z użytkowników.

Wypowiedź Tomczyka skomentowała też sama zainteresowana.

Kłamstwo Tomczyka?

"Gdy w poprzedniej kadencji Elżbieta Stępień przeszła z N do PO nie została odwołana z funkcji wiceprzewodniczącej komisji, tak samo Joanna Scheuring-Wielgus (była członkiem koła). Sejm nie zmienia funkcyjnych w czasie kadencji. To kłamstwo"

- oceniła Hennig-Kloska.

Paulina Hennig-Kloska barwy partyjne zmieniła w połowie lutego, kiedy opuściła szeregi Nowoczesnej i wystąpiła z klubu Koalicji Obywatelskiej. Tłumacząc wówczas swoją decyzję, podkreślała, że uwierzyła w Szymona Hołownię, ponieważ - jak mówiła - "jest autentyczny i ma marzenia o lepszej Polsce", jakie sama miała, wchodząc do polityki w 2015 roku. "Wierzę, że przewróci scenę polityczną i jest szansą na przerwanie rządów złej władzy" - dodała.

Hennig-Kloska była posłanką Nowoczesnej od 2015 roku. W obecnej kadencji należała wraz z całą Nowoczesną do klubu Koalicji Obywatelskiej. Obecnie należy do koła parlamentarnego Polska 2050.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#opozycja #Polska 2050 Szymona Hołowni #Koalicja Obywatelska

Michał Gradus