Uderzenie TSUE w polski TK
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł dziś, że polski Trybunał Konstytucyjny, odmawiając stosowania się do orzecznictwa TSUE, dopuścił się naruszenia kilku fundamentalnych zasad prawa Unii Europejskiej. W wydanym wyroku stwierdzono również, że TK nie spełnia kryteriów niezależnego i bezstronnego sądu ustanowionego na mocy ustawy.
Wyrok zapadł w wyniku skargi wniesionej do TSUE przez Komisję Europejską w 2023 roku. Decyzja ta budzi jednak kontrowersje - można bowiem odnieść wrażenie, że unijny trybunał pomija fakt, iż niektóre państwa członkowskie, w tym Niemcy, również nie uznają bezwzględnego prymatu prawa unijnego nad prawem krajowym.
Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta Karola Nawrockiego, pytany o tę sprawę przez dziennikarzy w Pałacu Prezydenckim, ocenił, że „sprawa jest oczywista i jasna”. Podkreślił, że „w Polsce obowiązuje konstytucja i jest ona nadrzędna wobec wszystkich innych aktów, w tym aktów upolitycznionego TSUE”.
Jak zaznaczył, porządek prawny w Polsce regulują konstytucja i ustawy.
- Żadne inne prawo, w tym prawo europejskie, nie może w żaden sposób ingerować w materię ustrojową Rzeczpospolitej i to jest sprawa oczywista
– powiedział rzecznik prezydenta.