Prezes PiS Jarosław Kaczyński odwiedził Zabrze, gdzie spotkał się z mieszkańcami i wspierał Borysa Borówkę w wyborach prezydenckich w tym mieście, które odbędą się już wkrótce. W przemówieniu sporo było jednak o polityce krajowej. Kaczyński diagnozował kryzys w obozie rządzącym, ostrzegając przed udawanym "pójściem w prawo".
Świat idzie na prawo, Polska też
"Widać w obecnej Platformie Obywatelskiej pewne objawy kryzysu, poszukiwania jak z tego wyjść, jak wygrać kolejne wybory, utrzymać się przy władzy" - mówił prezes PiS, dodając, że "w tej chwili rysuje się taki model bardzo charakterystyczny dla tej formacji".
Świat idzie na prawo, Polska też na szczęście idzie na prawo. Wobec tego być może oni też będą próbowali udawać, że idą na prawo. A to udawanie będzie się nazywało Radosław Sikorski. On działa w ten sposób, że jego małżonka, wiecie kim jest, pisze książkę "Matka Polka"
– dodał Kaczyński.
"On też wygłasza niejednoznaczne sądy i to może wskazywać na to, że sprawa będzie szła w tę stronę" - kontynuował Kaczyński, mówiąc o Sikorskim.
Trzeba skończyć wojnę domową
Prezes Prawa i Sprawiedliwości mówił też o ostrym sporze politycznym, jaki toczy się od lat w Polsce.
- Trzeba skończyć z tą zimną wojną domową. Nie ma żadnych wątpliwości, że tę wojnę świadomie zaczął Donald Tusk, kiedy mu się nie udało w 2005 roku. I do dziś ta niezwykle niszcząca Polskę wojna trwa. Musimy ją zakończyć, ale drogą do tego jest nasze zwycięstwo - podkreślił Jarosław Kaczyński.
Skoncentrujemy się na wielkiej pracy nad naszej programem. Będzie w końcu października konferencja programowa, później kolejne przedsięwzięcia, dyskusje ze społeczeństwem. Ale chcemy twardo podnosić inne sprawy.
– zapowiedział.
Kaczyński ogłosił też, że 11 października ma się odbyć w Warszawie wielki marsz przeciwko nielegalnej migracji.
![Ruchniewicz odwołany. "Desperacka próba ratowania własnej głowy" [KOMENTARZE]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/08/29/n_81465dd50d8f6d3736a60be0b6b7ebcd3580a07ad0c17a9147187494ac878f50_c.jpg?r=1,1)
