- Nie wiem, czy Tusk to rozumie, czy nie. Niestety, gorsza interpretacja odpowiedzi na to pytanie jest taka, że on to dobrze rozumie, a on chce oderwania od USA, bo wie w jakim celu. Boję się, w jakim kierunku mogą mnie moje myśli zaprowadzić. Premier powinien rozumieć, że nasza wolność, a w związku z tym nasze bezpieczeństwo zależy od ścisłej współpracy militarnej, gospodarczej i politycznej z USA - powiedział Mateusz Morawiecki, poseł PiS, pytany o słowa Tuska na temat końca epoki "geopolitycznego outsourcingu".
Donald Tusk opublikował kilka dni temu na portalu X wpis, w którym odniósł się do wyborów w USA oraz roli tego państwa. Polityk wskazał w nim na koniec epoki "geopolitycznego outsourcingu", w ramach którego Europa de facto polega na USA m.in. w dziedzinie bezpieczeństwa.
"Niektórzy twierdzą, że przyszłość Europy zależy od wyniku amerykańskich wyborów, podczas gdy w pierwszej kolejności zależy ona od nas"
Slowa premiera skomentował w programie "Michał Rachoń. Jedziemy" na antenie TV Republika Mateusz Morawiecki, poseł PiS.
"To są słowa bardzo niebezpieczne dla bezpieczeństwa Polski. Nasze bezpieczeństwo bardzo mocno zależy od ścisłej współpracy w ramach NATO. Realną siłą, która jest w stanie postawić tamę agresji Rosji, jest armia USA i USA jako państwo. Powinniśmy najściślej jak można współpracować z USA, a tym państwom Europy Zachodniej, które są do tego sceptyczne, tłumaczyć jak jest to ważne"
Następnie dodał, że "nie wie, czy Tusk to rozumie, czy nie - niestety, gorsza interpretacja odpowiedzi na to pytanie jest taka, że on to dobrze rozumie, a on chce oderwania od USA, bo wie w jakim celu".
"Boję się, w jakim kierunku mogą mnie moje myśli zaprowadzić. Premier powinien rozumieć, że nasza wolność, a w związku z tym nasze bezpieczeństwo zależy od ścisłej współpracy militarnej, gospodarczej i politycznej z USA"