Hołownia nie przyszedł na przesłuchanie ws. zamachu stanu
W poniedziałek na godz. 11 zaplanowano kontynuację przesłuchania Hołowni w charakterze świadka; 10 października przesłuchanie zostało na jego wniosek przerwane i zakończyło się na momencie odpowiedzi na pytania prokuratora. Wówczas udział w nim wzięli prezes TK Bogdan Święczkowski oraz mec. Bartosz Lewandowski - pełnomocnik KRS w ramach postępowania dotyczącego „zamachu stanu”, do którego dołączono wniosek o przesłuchanie marszałka ws. jego słów z lipca. W rozmowie z dziennikarzami mec. Lewandowski mówił wtedy, że zarówno on, jak i prezes TK będą mieli do Hołowni „szereg dodatkowych pytań”.
W poniedziałek w rozmowie z dziennikarzami przed prokuraturą mec. Curyło przekazał, że Hołownia nie stawi się na przesłuchanie, argumentując, że jego klient rzekomo udzielił już odpowiedzi na wszystkie pytania prokuratury. Podkreślił również, że Hołownia - pełniący rolę świadka oraz organu państwa - przekazał już ponad 10 tysięcy stron dokumentacji.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
- Z tego drugiego tytułu, czyli z bycia organem państwa, wynikła konieczność zasięgnięcia opinii (...) procesualisty pana profesora Andrzeja Sakowicza. Z opinii wynika jednoznacznie, że w dzisiejszym przesłuchaniu nie jest możliwy udział przedstawicieli KRS i Trybunału Konstytucyjnego, nie są to bowiem podmioty, które można uznać za pokrzywdzone w tej sprawie
– dodał mec. Curyło.
Mec. Bartosz Lewandowski przypomniał, że pokrzywdzonym w śledztwie jest Krajowa Rada Sądownictwa oraz Trybunał Konstytucyjny. Przepisy Kodeksu postępowania karnego dają możliwość zadania szeregu pytań.
W październiku nie było czasu, że byśmy zadali swoje pytania. Pan marszałek dość ogólnie odpowiedział na pytanie prokuratora. Ja tego nie rozumiem. Śledztwo dotyczące zamachu stanu dotyczy także gróźb bezprawnych, w tym użycia przemocy wobec konstytucyjnych organów państwa. To również jest przedmiotem badania prokuratury. Nie rozumiem dlaczego świadek wybiera sobie, na które pytania będzie odpowiadać
– oznajmił.
Dodał, iż "dziwi się zachowaniu pana marszałka".
Nie wiem, jakich pytań się boi. Liczyłem, że dziś uzyskamy konkretne informacje
– podkreślił mec. Lewandowski.
Śledztwo ws. zamachu stanu
Wniosek do prokuratury ws. lipcowych słów Hołowni skierował mec. Lewandowski. Ostatecznie dołączono go do sprawy zamachu stanu z zawiadomienia Święczkowskiego. Dotyczyło ono podejrzenia popełnienia przestępstwa zamachu stanu, m.in. przez premiera, marszałków Sejmu i Senatu, ministrów czy szefa Rządowego Centrum Legislacji.
Śledztwo w sprawie zamachu stanu zostało wszczęte przez zastępcę prokuratora generalnego prok. Michała Ostrowskiego i przejęte 27 lutego br. przez warszawską prokuraturę okręgową.