Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Szeroka koalicja pójdzie razem do wyborów? Czarzasty: „Nie ma co robić z siebie idioty”

Sojusz Lewicy Demokratycznej był jednym z największych w szeregach opozycji w trakcie ostatnich eurowyborów. Ich relacje mocno się ochłodziły. Członkowie partii zdecydują, czy kontynuować koalicję czy może wystartować samodzielnie. Referendum przeprowadza prawdopodobnie 23 czerwca. Jakie zdanie w tej kwestii ma Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej?

SLD w wyborach do Parlamentu Europejskiego startował w ramach Koalicji Europejskiej, wraz z PO, PSL, Nowoczesną, Zielonymi i kilkoma drobnymi ugrupowaniami.

Reklama

Grzegorzowi Schetynie z pewnością nie jest do śmiechu. Leszek Miller oznajmił bez ogródek, że... nie ma pomysłu na pokonanie Prawa i Sprawiedliwości, ani tym bardziej nie ma ochoty szukać takowego z Grzegorzem Schetyną.

Dziś w „Graffiti” Polsat News pojawił się Włodzimierz Czarzasty. Zapytano go co sądzi o dużej koalicji również na wybory krajowe.

Nie zmieniam zdania co dwa miesiące. Czasami jest burza, czasami jest grad. Ale generalnie trzeba być konsekwentnym. My zdecydowaliśmy się na funkcjonowanie w dużej koalicji i popieram osobiście tę ideę dalej

– mówił.

Czarzasty potwierdził, że w sprawie sojuszu z innymi ugrupowaniami odbędzie się referendum.

– Wiem, co mam zrobić. Zdyscyplinować swoją partię, która i tak jest zdyscyplinowana. Mam do końca czerwca podjąć decyzje (ws. koalicji-red.). Będzie referendum prawdopodobnie 29 czerwca. 23 tys. koleżanek i kolegów podejmie w tej sprawie decyzję. Ale chciałem powiedzieć jasno, ponieważ trzeba mieć jaja w takich sytuacjach. Liderzy muszą brać odpowiedzialność za projekt, do którego się zobowiązali – zaznaczył.

I powiedział swoje zdanie w temacie.

„Uważam że Koalicja Europejska, szeroka koalicja, bez względu na to, jaka będzie nazwa ostatecznie, powinna być. Bo się na nią zdecydowaliśmy i nie ma co robić z siebie idioty po prostu"

– stwierdził.

Czarzasty zdradził, że wczoraj spotkał się z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.

– Wczoraj się spotkaliśmy na półtorej godziny. To była moja rozmowa i Władka Kosiniaka-Kamysza. I to są nasze rozmowy. Rozmawialiśmy o wielu sprawach, wielu aspektach. Władek ma różne frakcje w partii. Wczoraj słuchałem pana Sawickiego, który powiedział na antenie RMF-u, że rozmawiał z Władkiem Kosiniakiem-Kamyszem, który przewiduje również możliwość wejścia w koalicję z PiS-em. Nie byłem przy tej rozmowie, ale jeżeli ona się odbyła, to znaczy, że to była zła rozmowa – stwierdził Czarzasty.

 

Reklama