Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Szantażem zmuszają do budowy ośrodków dla nielegalnych migrantów z Niemiec. "Boimy się o nasze bezpieczeństwo"

Niepokój narasta z każdym tygodniem. W całej Polsce trwają protesty przeciwko budowie centrów integracji cudzoziemców, które de facto staną się ośrodkami dla nielegalnych migrantów przerzucanych z Niemiec. Wobec samorządów koalicja 13 grudnia stosuje szantaż: albo się zgodzicie, albo nie dostaniecie unijnej kasy. Opór jednak nie cichnie, wręcz przybiera nowe formy. W Piotrkowie Trybunalskim mieszkańcy chcą referendów w sprawie odwołania władz miasta – po raz pierwszy ściśle związanych z polityką migracyjną.

W Piotrkowie Trybunalskim mieszkańcy chcą referendów, by odwołać władze miasta i zablokować plany budowy centrum integracji cudzoziemców (CIC).

Reklama

To pierwsze w Polsce lokalne referendum związane z polityką migracyjną. Jak relacjonuje radna Beata Dróżdż, „prezydent odczytał pismo z urzędu marszałkowskiego, że jeśli jednostki samorządu terytorialnego podejmą uchwały sprzeciwiające się tworzeniu CIC, to mogą stracić dotacje unijne”. Gdy mieszkańcy zaprotestowali, że „nie dadzą się szantażować”, prezydent przerwał sesję. W efekcie pojawiła się inicjatywa dwóch referendów: jedno w sprawie odwołania władz, drugie przeciwko CIC.  

Protesty przeciwko centrom dla migrantów rozlewają się po kraju – od Suwałk, przez Elbląg, po Zamość. „Masowo wręcz składane są wnioski o podjęcie uchwał na radach miast, powiatów, sejmikach wojewódzkich. Składane są petycje przez mieszkańców, organizowane pikiety” – mówi Robert Bąkiewicz, lider Ruchu Obrony Granic. W Nowym Mieście nad Pilicą i Ostrołęce mieszkańcom udało się zablokować plany budowy CIC, mimo oporu lokalnych władz związanych z Platformą Obywatelską czy PSL.  

Szczególny niepokój panuje w lubuskim, blisko granicy z Niemcami, gdzie „strona niemiecka przepycha na stronę polską nielegalnych migrantów”.

Grzegorz Maćkowiak, szef klubu PiS w Zielonej Górze, alarmuje: „Ogólne poczucie zagrożenia jest duże. I narasta”. Władze miasta milczą, unikając tematu.  

Rządząca koalicja nie ustępuje, stosując wobec samorządów naciski. W Suwałkach marszałek województwa podlaskiego zagroził, że sprzeciw wobec CIC może skutkować utratą unijnych funduszy. „Tego typu groźby są bezprawne” – podkreśla Bąkiewicz, zapowiadając kroki prawne.  

W Warszawie prezydent Rafał Trzaskowski bez konsultacji z mieszkańcami planuje dwa CIC, co z pewnością wywoła kolejne protesty. Tymczasem w niemieckim Görlitz, gdzie Kluby „Gazety Polskiej” protestowały przeciwko przerzucaniu migrantów, służby brutalnie potraktowały demonstrantów. „Dobrze, że do nas Hände hoch jeszcze nie mówili” – ironizuje Bąkiewicz.  

Jak daleko posunie się rząd w forsowaniu polityki migracyjnej? Czy mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego otworzą drogę do ogólnopolskiego buntu?

Odpowiedzi na te pytania szukaj w pełnym tekście Grzegorza Brońskiego w najnowszym wydaniu „Gazety Polskiej” – tygodnika, który nie boi się trudnych tematów i stoi po stronie Polaków. Kup teraz i bądź na bieżąco z tym, co naprawdę dzieje się w kraju!

 

Źródło: Gazeta Polska, niezalezna.pl
Reklama