Jak komisje śledcze zdemaskowały głupotę polityków od ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Stanowisko rządu ws. protestu przed ambasadą Izraela jest jednoznaczne. Rzecznik ucina wszelkie spekulacje

„Jeżeli będzie to pokojowa demonstracja, to ona ma prawo się odbyć, ale jeśli będą nawet najmniejsze przewinienia, absolutnie trzeba podjąć stanowcze kroki” - oświadczyła rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska odnosząc się do planowanego protestu przed ambasadą Izraela.

Tomasz Adamowicz / Gazeta Polska

Zgodnie z zapowiedziami protest przed ambasadą Izraela zaplanowany jest na godzinę 17:00 w środę. Organizatorami są m.in. ONR, Młodzież Wszechpolską i Ruch Narodowy. Ich zdaniem protest ma być wyrazem sprzeciwu wobec słów ambasador Izraela Anny Azari, wypowiedzianych podczas obchodów 73. rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Ambasador zaapelowała wówczas o zmianę nowelizacji ustawy o IPN i podkreśliła m.in., że „Izrael traktuje ją jak możliwość kary za świadectwo ocalałych z Zagłady”.

- W wolnym, demokratycznym kraju można wyrażać swoje uczucia i demonstrować pod jednym warunkiem - że nie przekracza się, nie rani się czyichś uczuć, nie robi się komuś krzywdy, nie narusza się czyjejś wolności - powiedziała Joanna Kopcińska na antenie TV Republika.

Rzeczniczka rządu dodała, że „jeżeli będzie to pokojowa demonstracja, to ona ma prawo się odbyć”.

- Jeżeli będą jakiekolwiek, nawet najmniejsze przewinienia, absolutnie trzeba podjąć stanowcze kroki, łącznie z rozwiązaniem takiego zgromadzenia. Przestrzeganie prawa przede wszystkim - zaznaczyła.

Pytana, czy w związku z tą demonstracją będą podjęte szczególne środki bezpieczeństwa, odpowiedziała, że myśli, iż będzie to wyglądało tak, jak przy każdej tego typu manifestacji.

- Każdy, kto w jakikolwiek sposób będzie się starał naruszyć bezpieczeństwo nawet jednego człowieka, musi się liczyć z konsekwencjami. Nie można czynić komuś krzywdy, ranić czyichś uczuć. Można wyrażać w sposób pokojowy swoje zadowolenie lub niezadowolenie, ale w pokojowej demonstracji – zaznaczyła rzeczniczka rządu.

Do zapowiedzianego protestu we wtorek po południu na Twitterze odniósł się też zastępca koordynatora ds. służb specjalnych Maciej Wąsik.

„Szanując prawo do zgromadzeń i kwestie wolności wyrażania poglądów, uważam, że demonstracja pod ambasadą Izraela to bardzo zły pomysł. I nikt nie będzie wnikał, czy dany okrzyk lub transparent był za zgodą organizatorów, czy bez. Wystarczy jeden prowokator. Obraz pójdzie w świat” - napisał na Twitterze.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, Telewizja Republika

#rząd #rzecznik rządu #Joanna Kopcińska #Izrael #ambasada Izraela #demonstracja

redakcja