Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Sędziowie "rzucają papierami"! Nagła rezygnacja wiceprezes - data jej złożenia wzbudziła spekulacje

Już dwóch wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie złożyło w krótkim czasie rezygnację. Najpierw sędzia Hubert Zaremba (od "standardów praworządności") - w dniu ogłoszenia wyników wyborów prezydenckich. Teraz sędzia Agnieszka Owczarewicz - od spraw gospodarczych. Zrobiła to tego samego dnia, gdy prezes Beata Najjar osiągnęła wiek przejścia w stan spoczynku, ale nie przestała kierować warszawskim sądem. Oczywiście, taka zbieżność wywołała spekulacje.

Na początku czerwca portal Niezalezna.pl ujawnił, że sędzia Hubert Zaremba, który zaledwie kilka miesięcy wcześniej został wiceprezesem Sądu Okręgowego w Warszawie, zrezygnował z pełnionej funkcji. Odpowiadał za "koordynację działań przywracających standardy praworządności", a dymisję złożył w dniu... ogłoszenia wyników wyborów prezydenckich, które wygrał Karol Nawrocki.

Reklama

Niedawno sugerowaliśmy, że to najprawdopodobniej nie koniec personalnych roszad w Sądzie Okręgowym w Warszawie - największym w Polsce, w którym toczą się również najpoważniejsze procesy o charakterze politycznym. Nie sądziliśmy jednak, że aż tak szybko otrzymamy potwierdzenie...

Wczoraj nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że rezygnację złożyła sędzia Agnieszka Owczarewicz - wiceprezes ds. gospodarczych.

Wczesnym popołudniem zapytaliśmy o to rzecznik prasową warszawskiej sądu. Była zaskoczona pytaniem, bo nie wiedziała o tym fakcie, ale już po kilku minutach sędzia Anna Ptaszek oddzwoniła. Potwierdziła ustalenia portalu Niezalezna.pl.

"Sędzia Owczarewicz złożyła rezygnację z pełnienia funkcji wiceprezesa"

- przyznała. Dodając: "Pismo jest datowane na 11 lipca i nie zawiera uzasadnienia. Jest dosłownie dwuzdaniowe. O rezygnacji oraz podziękowanie za zaufanie i możliwość pełnienia takiej służby".

I właśnie data rezygnacji wywołała oczywiste spekulacje. Bo dokładnie tego samego dnia 65. urodziny obchodziła sędzia Beata Najjar, prezes Sądu Okręgowego w Warszawie, która powinna - zdaniem wielu prawników - przejść w stan spoczynku, bo nie zwróciła się ze stosownym oświadczeniem do Krajowej Rady Sądownictwa o chęci dalszego orzekania. Wysłała je do ministra sprawiedliwości.

Nadal jednak s. Najjar zamierza pełnić funkcję prezesa, a także orzekać. Jak ustaliliśmy, chociażby wczoraj odbyła się kolejna rozprawa w sprawie, której jest referentem - na ławie oskarżonych zasiadają oskarżeni o udział w zorganizowanej grupie przestępczej handlującej narkotykami.

Zwróciliśmy uwagę, że w krótkim czasie dwóch wiceprezesów złożyło rezygnację. 

"To jest sytuacja, która mogła się zdarzyć" - odpowiedziała sędzia Ptaszek. - "O powodach nie będę spekulować".

Wieczorem dziennikarz Niezalezna.pl otrzymał jeszcze wiadomość smsową od rzecznik warszawskiego sądu, która przekazała, iż rozmawiała z s. Owczarewicz.

"Upoważniła mnie do przekazania, że jej decyzja o rezygnacji wynika z przyczyn osobistych"

- poinformowała.

Źródło: niezalezna.pl
Reklama