- Będę wywiązywał się ze wszystkich zobowiązań głowy państwa. Zadbam o Państwa bezpieczeństwo jako Zwierzchnik Sił Zbrojnych. Będę robił wszystko, abyście żyli Państwo w lepszej Polsce – Polsce dobrobytu i Polsce rozwijającej się - powiedział dr Karol Nawrocki w trakcie uroczystości w Zamku Królewskim, podczas której otrzymał uchwałę PKW ws. stwierdzenia wyników wyborów prezydenckich.
Podkreślił, iż "przed prezydentem Polski staje dziś bardzo ważne i trudne zadanie - to zadanie to zburzenie murów nienawiści".
- Zburzenie murów nienawiści pomiędzy Polakami, konkretnymi grupami społecznymi. To zadanie, które chcę na siebie przyjąć. Spór jest immanentną częścią demokracji. Jest solą demokracji. Musimy zburzyć mury nienawiści i prowadzić cywilizowaną dyskusję polityczną w państwie polskim
– oświadczył.
Więcej w tekście: "Nienawiść nie może być alternatywą dla nieudolnych rządów". Mocne słowa prezydenta - elekta!
Wystąpienie Karola Nawrockiego skomentował na antenie Telewizji Republika Krzysztof Tuduj z Konfederacji.
- Bardzo mi się podobało to, że Karol Nawrocki spostrzega, że trzeba polską wspólnotę narodową jednoczyć. To jest bardzo istotne, bo granice sporu politycznego naprawdę istnieją
- mówił.
Zdaniem polityka, "potrzebujemy odważnych mądrych przywódców, liderów, którzy są w stanie się samokontrolować, ale też wyznaczać trendy".
- Bardzo dobrze zapowiadająca się prezydentura i mam nadzieję, że okaże się, iż nie jest to prezydent partyjny a obywatelski prawdziwie
- dodał.
Słowa prezydenta-elekta skomentował również poseł PiS Łukasz Schreiber, który wspomniał o dwóch podstawowych fundamentach, jakimi kieruje się Karol Nawrocki - "walka o wolność Polaków szeroko rozumiana i bezpieczeństwo".
- To wyraźnie były takie bardzo mocno zarysowane fundamenty w tej kampanii i mam wrażenie, że dalej są podkreślane przez prezydenta-elekta. Jesteśmy po najbardziej brutalnej i najbardziej nierównej kampanii w historii - to jest moja ocena. I to kampanii pomimo wszystko, pomimo zabrania środków największej partii opozycyjnej, niszczenie wizerunków kandydatów prawicy, bo i Sławomira Mentzena, po zaangażowaniu spółek skarbu państwa, służb i prokuratury
- przypomniał.