- Dużo trudniej byłoby prowadzić Polsce politykę bezpieczeństwa, gdyby nie spółki skarbu państwa - powiedział podczas Kongresu 590 wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin w rozmowie z redaktorem naczelnym "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" Tomaszem Sakiewiczem.
W Warszawie rozpoczął się dwudniowy Kongres 590. Tematem wiodącym 7. edycji Kongresu 590 pod hasłem „Łączymy wszystkich” będzie współpraca międzynarodowa krajów Trójmorza.
Tomasz Sakiewicz podczas panelu "Rola spółek skarbu państw w budowaniu siły gospodarczej Polski" rozmawiał z wicepremierem Jackiem Sasinem. - Bardzo dużo mówiono o tym, jaka była rola spółek skarbu państwa w czasie Covidu. Dużo mniej mówi się o ich roli w czasie wojny na Ukrainie i walki z tymi patologiami gospodarczymi, które się z nią wiążą - zauważył redaktor naczelny "GP" i "GPC". - Dzisiaj już nawet najwięksi fanatycy na opozycji nie podważają tego, że powinny istnieć państwowe spółki, które mają potencjał, bo zdaje się, że wiele problemów które mamy bez nich byłoby nierozwiązywalnych - dodał.
- Cieszyłbym się, gdyby tak było, że dzisiaj nikt nie myśli o prywatyzacji spółek skarbu państwa, albo też dostrzega ich pozytywną rolę. Pamiętam, jak jeszcze nie tak dawno temu Jan Vincent Rostowski - wicepremier, minister finansów w rządzie Donalda Tuska - zapowiadał, że jak Platforma wygra wybory i sformułuje rząd, to jednym z ich zadań będzie sprywatyzowanie tych spółek
- zauważył wicepremier Jacek Sasin.
Polityk zwrócił uwagę, że w ich narracji spółki te są "źródłem głównego zła, zgnilizny i wszystkiego tego, co chcą przedstawiać, jako główne rzekome patologie rządów Zjednoczonej Prawicy". - A nie dostrzegają tych pozytywnych aspektów - stwierdził.
- Rzeczywiście dużo trudniej byłoby prowadzić Polsce politykę bezpieczeństwa, gdyby nie spółki skarbu państwa
- dodał.
W Kongresie 590 biorą udział m.in. wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin, wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk oraz minister rozwoju Waldemar Buda, minister klimatu Anna Moskwa i minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Patronat honorowy nad wydarzeniem objął prezydent Andrzej Duda.