W jutrzejszym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie" będzie można obszerny przeczytać artykuł dotyczący wstrzymywania wydawania czwartoklasistom laptopów od państwa przez niektórych samorządowców związanych z opozycją. "To są ludzie, dla których nie liczy się interes Polski, samorządu, dzieci, tylko interes Tuska i opozycji" - mówił w Telewizji Republika minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
O sprawę blokowania wydawania laptopów dzieciom zapytany został w programie "W Punkt" w Telewizji Republika minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek - jako szef resortu edukacji doskonale zna ten temat.
To nie pierwsza taka rzecz, nie ma się co dziwić. Na szczęście, to niewielka część samorządów, bo nie wszystkie zawiadywane przez tych związanych z PO czy PSL tak robią, ale niewielka część tak. To podobni ludzie jak ci, którzy zakazywali dyrektorom szkół aplikowania do programu "Poznaj Polskę", byleby tylko nie uzyskać pieniędzy na wycieczki dla dzieci. Robią to samo tylko na skalę szerszą, bo mówimy o laptopach wartych tysiące złotych dla uczniów, na własność.
To są ludzie, dla których nie liczy się interes Polski, samorządu, dzieci, tylko interes Tuska i opozycji. Ale my ich zmuszamy do tego - każdy samorząd jest obdzwoniony, przymuszany do tego, by te dokumenty dostarczyć. To stosunkowo niewielka część, ale jednak jest.
Przemysław Czarnek zapowiedział również: - Gdyby tak się stało, że któryś samorząd tego nie zrobi, to my to nagłośnimy, dokładnie zbieramy materiał na ten temat: kto, z jakich powodów nie złożył dokumentów i dlaczego dzieci nie dostaną laptopów lub dostaną je dużo później. To będzie nagłaśniane!