Szesnaścioro posłów Polski 2050 Szymona Hołownia podpisało się pod interpelacją dotyczącą nieistniejącego leku dla psów chorych na zaćmę. Nikt nie zweryfikował fikcyjnej fundacji, od której przyszła wiadomość, ani istnienia leku. Posłowie pod przewodnictwem Mai Nowak postanowili nadać bieg sprawie, która okazała się być prowokacją dziennikarzy "Dziennika Gazety Prawnej".
Posłowie obu stron politycznej dyskusji wytykają nawzajem na luki w polskim prawie, co prowadzi do bardzo poważnych sporów. Tylko skąd takie luki się biorą? Dziennikarze "Dziennika Gazety Prawnej" w najnowszym artykule zwrócili uwagę na inny problem - brak weryfikacji interpelacji przez posłów. W ramach dziennikarskiej prowokacji Marek Mikołajczyk i Anna Wittenberg wysłali prośbę o złożenie interpelacji w sprawie nieistniejącego leku dla psów chorych na zaćmę do kilkunastu posłów. Co okazało się? Żaden z nich nie zweryfikował nieistniejącej fundacji, od której dostał wiadomość, nikt nie pochylił się nad istnieniem leku, o którym mowa, nikt nic nie przebadał.
Za to posłanka Maja Nowak z Polski 2050 nadała bieg sprawie i znalazła jeszcze spore grono osób, które w ciemno podpisały dokument.
📍Jutro w @DGPrawna opisujemy z @annawitten kulisy dziennikarskiej prowokacji. Wystarczy doza kreatywności, aby w interpelacji poselskiej znalazł się dowolny absurd. Posłowie często nie weryfikują spraw, o których piszą do ministrów. System kuleje, a nabijanie statystyk trwa. ⤵️ pic.twitter.com/DDsLmcuo0T
— Marek Mikołajczyk (@mikolajczykm) February 18, 2024
Jak to możliwe, że posłowie nie weryfikują informacji, które trafiają do nich w postaci interpelacji? Według Mikołajczyka, system kuleje, a nabijanie statystyk trwa. Posłowie nie sprawdzają, o co dokładnie proszą ministrów, nie zadają pytań, nie próbują skontaktować się z osobami, które zgłaszają interpelacje. W efekcie wystarczy doza kreatywności, aby w interpelacji poselskiej znalazł się dowolny absurd.
Do kilkunastu posłów wysłaliśmy prośbę o złożenie interpelacji w sprawie nieistniejącego leku dla psów chorych na zaćmę. Nikt nie zapytał nas o szczegóły, nie sprawdził, co to za lek i kto nam go przypisał, nie poprosił nas o przesłanie dokumentacji medycznej. Krótka weryfikacja… pic.twitter.com/tLLAX5eDu4
— Marek Mikołajczyk (@mikolajczykm) February 18, 2024
Wśród popierających nieistniejący lek są nawet całkiem znane postacie, jak wiceszef MON Paweł Zalewski, wiceszef komisji śledczej ds. Pegasusa Paweł Śliz, oraz członek KRS Tomasz Zimoch (wszyscy z Polski 2050).
Poza nimi podpisy złożyli: Izabela Bodnar, Elżbieta Burkiewicz, Żaneta Cwalina-Śliwowska, Adam Luboński, Barbara Okuła, Barbara Oliwecka, Łukasz Osmalak, Norbert Pietrykowski, Ewa Schaedler, Piotr Strach, Wioleta Tomczak i Kamil Wnuk. Wszyscy także reprezentujący klub Szymona Hołowni.