Posłowie obu stron politycznej dyskusji wytykają nawzajem na luki w polskim prawie, co prowadzi do bardzo poważnych sporów. Tylko skąd takie luki się biorą? Dziennikarze "Dziennika Gazety Prawnej" w najnowszym artykule zwrócili uwagę na inny problem - brak weryfikacji interpelacji przez posłów. W ramach dziennikarskiej prowokacji Marek Mikołajczyk i Anna Wittenberg wysłali prośbę o złożenie interpelacji w sprawie nieistniejącego leku dla psów chorych na zaćmę do kilkunastu posłów. Co okazało się? Żaden z nich nie zweryfikował nieistniejącej fundacji, od której dostał wiadomość, nikt nie pochylił się nad istnieniem leku, o którym mowa, nikt nic nie przebadał.
Za to posłanka Maja Nowak z Polski 2050 nadała bieg sprawie i znalazła jeszcze spore grono osób, które w ciemno podpisały dokument.
📍Jutro w @DGPrawna opisujemy z @annawitten kulisy dziennikarskiej prowokacji. Wystarczy doza kreatywności, aby w interpelacji poselskiej znalazł się dowolny absurd. Posłowie często nie weryfikują spraw, o których piszą do ministrów. System kuleje, a nabijanie statystyk trwa. ⤵️ pic.twitter.com/DDsLmcuo0T
— Marek Mikołajczyk (@mikolajczykm) February 18, 2024
Jak to możliwe, że posłowie nie weryfikują informacji, które trafiają do nich w postaci interpelacji? Według Mikołajczyka, system kuleje, a nabijanie statystyk trwa. Posłowie nie sprawdzają, o co dokładnie proszą ministrów, nie zadają pytań, nie próbują skontaktować się z osobami, które zgłaszają interpelacje. W efekcie wystarczy doza kreatywności, aby w interpelacji poselskiej znalazł się dowolny absurd.
Do kilkunastu posłów wysłaliśmy prośbę o złożenie interpelacji w sprawie nieistniejącego leku dla psów chorych na zaćmę. Nikt nie zapytał nas o szczegóły, nie sprawdził, co to za lek i kto nam go przypisał, nie poprosił nas o przesłanie dokumentacji medycznej. Krótka weryfikacja… pic.twitter.com/tLLAX5eDu4
— Marek Mikołajczyk (@mikolajczykm) February 18, 2024
Wśród popierających nieistniejący lek są nawet całkiem znane postacie, jak wiceszef MON Paweł Zalewski, wiceszef komisji śledczej ds. Pegasusa Paweł Śliz, oraz członek KRS Tomasz Zimoch (wszyscy z Polski 2050).
Poza nimi podpisy złożyli: Izabela Bodnar, Elżbieta Burkiewicz, Żaneta Cwalina-Śliwowska, Adam Luboński, Barbara Okuła, Barbara Oliwecka, Łukasz Osmalak, Norbert Pietrykowski, Ewa Schaedler, Piotr Strach, Wioleta Tomczak i Kamil Wnuk. Wszyscy także reprezentujący klub Szymona Hołowni.