10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Po wizycie Tuska w Berlinie. "Niemieckie słowa to jedno, a realne postępowanie to drugie"

"Kanclerz Scholz ma usta pełne wielkich słów o pomaganiu Ukrainie, a tymczasem okazuje się, że Niemcy sprzeciwiają się sankcjom na firmy współpracujące z Rosją" - tak postawę niemieckiego kanclerza oceniła była premier Beata Szydło.

Donald Tusk i Olaf Scholz
Donald Tusk i Olaf Scholz
fot. - KPRM

Bezpieczeństwo Polski jest też naszym bezpieczeństwem, czujemy się za to współodpowiedzialni - powiedział wczoraj na spotkaniu z Donaldem Tuskiem kanclerz Niemiec Olaf Scholz. "Łączy nas dziś pragnienie pokoju, stabilności i bezpieczeństwa w Europie" - dodał.

"Niemieckie słowa to jedno, a realne postępowanie to drugie" - stwierdziła była premier Beata Szydło.

Kanclerz Scholz ma usta pełne wielkich słów o pomaganiu Ukrainie, a tymczasem okazuje się, że Niemcy sprzeciwiają się sankcjom na firmy współpracujące z Rosją. Unia Europejska chce obłożyć sankcjami firmy z całego świata, w tym z Chin, które handlują z Rosją, pomagając Rosjanom w obchodzeniu dotychczasowych sankcji. Jak informuje serwis Politico, tą inicjatywę próbują zablokować Niemcy. Jak się to ma do oficjalnych wypowiedzi Scholza?

– zapytała europoseł PiS.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Donald Tusk #Olaf Scholz #Niemcy

mk