Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

"Musimy o tym pamiętać". Gliński o Żołnierzach Wyklętych: Opowiadali się przede wszystkim za Polską

Bohaterów powstania antykomunistycznego mordowanych, torturowanych i więzionych w ówczesnej siedzibie Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, upamiętniono w Warszawie. "Pamięć o wyborach Żołnierzy Wyklętych jest potrzebna, by wychować przyszłe pokolenia" - mówił wicepremier Piotr Gliński. Wskazywał, że w przeszłości pamięć o Niezłomnych nie była kultywowana.

mk

Uroczystości odbywały się przy tablicy upamiętniającej ofiary Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego na gmachu Ministerstwa Sprawiedliwości w Warszawie oraz przy pomniku Jana Rodowicza "Anody".

Reklama

- Naszym obowiązkiem jest pamięć. Pamiętamy. Żeby faktycznie pamiętać musimy tę pamięć instytucjonalizować i o nią dbać. Musimy budować instytucje pamięci. Tu, w tym budynku, gdzie kiedyś katowano i męczono bojowników o polskość jest małe muzeum, które jest uświęcone krwią naszych przodków, tych patriotów których pamiętamy, ale takich miejsc jest znacznie więcej

- powiedział wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.

Dodał, że pamięć jest nam potrzebna do budowania tożsamości oraz żeby wychowywać kolejne pokolenia. "Pamięć jest potrzebna dla nas współczesnych, dla kolejnych pokoleń, bez tego nie trwa wspólnota, nie ma Polski. Ta pamięć, to z jednej strony hołd ofiarom, bohaterom, tym, którzy potrafili wybierać, a z drugiej strony to jest szkoła dla współczesnych i przyszłych pokoleń" - wskazał minister kultury.

Ocenił, że "tamte wybory były najtrudniejszymi".

- Dotyczyły życia osobistego, ale także życia najbliższych. Polska była rywalką rodzin tamtych ludzi, którzy szli na pewną śmierć, byli w sytuacji bez wyjścia, jedynym wyjściem była godna czy honorowa śmierć

- podkreślił.

Według wicepremiera, "pamięć o tamtych wyborach jest nam potrzebna, żeby wychować współczesne i przyszłe pokolenia". "Musimy o tym pamiętać - nie jesteśmy z niczego, nie jesteśmy z letniej wody. Żeby Polska trwała, żeby trwała wspólnota, najpierw ktoś musiał takie decyzje podejmować" - mówił.

Jego zdaniem, "jest konstatacją dramatyczną, że tamte wybory są w jakimś sensie wciąż aktualne".

- Żołnierze Niezłomni, a później wyklęci opowiadali się po prostu za Polską, natomiast byli tacy, którzy Polski nie widzieli, jako celu dla naszej wspólnoty. Którzy wybrali coś innego

- wyjaśnił.

Ktoś nie chciał pamięci...

"Jest konstatacją dramatyczną, że ten podział, to rozróżnienie, jest w jakimś sensie aktualne. Ktoś nie chciał pamięci o Żołnierzy Wyklętych, ktoś nie chciał przez całe lata przeznaczyć ani złotówki z pieniędzy publicznych na film o rotmistrzu Pileckim czy na Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce" - powiedział. "To fakty, na które są twarde dowody" - dodał prof. Gliński.

Jak mówił, "ktoś nie chciał budować instytucji pamięci, ktoś uważał, że Polska bez Żołnierzy Wyklętych i bez pamięci dotyczącej podstawowych wyborów wspólnotowych i tożsamościowych może istnieć i ktoś taki dalej tego typu narrację współcześnie prowadzi".

- Polska bez tej pamięci i bez Żołnierzy Wyklętych istnieć nie może, tymczasem tego typu poglądy są wciąż propagowane i politycznie wspierane. Ba! Ci, którzy mordowali Żołnierzy Wyklętych są z honorami chowani na polskich cmentarzach, zdarzało się nawet, że w asyście wojskowej

- przypomniał.

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który jest wyrazem hołdu dla żołnierzy drugiej konspiracji za świadectwo męstwa, niezłomnej postawy patriotycznej i przywiązanie do tradycji niepodległościowych, jest obchodzony w Polsce od 2011 r. Ustawę o ustanowieniu tego święta skierował do Sejmu prezydent RP Lech Kaczyński. Data ta została wybrana jako upamiętnienie faktu, że 1 marca 1951 r. w mokotowskim więzieniu przy ul. Rakowieckiej, z polecenia władz komunistycznych, strzałem w tył głowy zamordowani zostali przywódcy IV Zarządu Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość" – Łukasz Ciepliński i jego towarzysze walki. Tworzyli oni ostatnie kierownictwo ostatniej ogólnopolskiej konspiracji kontynuującej od 1945 r. dzieło Armii Krajowej

mk

Reklama