Obsadzili samych swoich
"Należąca w pełni do Skarbu Państwa spółka przeprowadziła w ostatnich miesiącach kadrową rewolucję, wyrzucając wszystkich regionalnych dyrektorów, a w ich miejsce powołując osoby z jasnymi politycznymi powiązaniami" — dowiaduje się Onet.
Totalizator Sportowy - spółka, w pełni należąca do Skarbu Państwa i podległa Ministerstwu Aktywów Państwowych, w 2023 r. osiągnęła przychody w wysokości ponad 52 mld zł i zarobiła na czysto 353 mln zł. W tym roku planuje jeszcze poprawić te wyniki.
Jak przypomniano, "kadrowa miotła nowego rządu dotarła tu w lutym 2024 r. Wtedy to z funkcji odwołany został dotychczasowy prezes Olgierd Cieślik. Na jego miejsce wkrótce trafił Rafał Krzemień, doświadczony menedżer, wcześniej pełniący kierownicze stanowiska m.in. w Poczcie Polskiej, Polskim Holdingu Nieruchomości, czy Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. W krótkim czasie odnowiony został cały zarząd Totalizatora".
"O tych zmianach było głośno, ale w kolejnych miesiącach personalna rewolucja dotarła na niższy szczebel, tym razem już dużo ciszej. Jak poinformował Onet, w Totalizatorze Sportowym od początku tego roku zostali odwołani wszyscy dyrektorzy oddziałów terenowych — łącznie 17 osób" - podaje portal.
PO w środę, PSL i Lewica w sobotę...
Onet napisał, że nowi dyrektorzy pojawili się w 13 regionach. W większości są to działacze partyjni i osoby związane z obecnym obozem władzy. Przykłady?
- Bartosz Piech - działacz PSL, został szefem oddziału terenowego w Lublinie,
- Michał Małecki - działacz PSL, dyrektor w oddziale łódzkim,
- Karol Wilczyński - przewodniczący Rady Miasta w Kielcach, z Koalicji Obywatelskiej, został dyrektorem kieleckiego oddziału,
- Sebastian Nowackiewicz - były wójt Nowin, z PSL, został zastępcą Wilczyńskiego,
- Sławomir Czwal - działacz Koalicji Obywatelskiej, nowy dyrektor w Rzeszowie,
- Remigiusz Zagórski - działacz Lewicy, objął stery w oddziale bydgoskim,
- Paweł Siedlecki - dotąd przez wiele lat rzecznik prasowy instytucji warszawskiego samorządu, teraz kieruje stołecznym oddziałem Totalizatora Sportowego,
- Anna Makarewicz - dyrektorka biura poselskiego Stanisława Gawłowskiego (PO), jest teraz dyrektorką oddziału w Koszalinie,
- Krzysztof Janicki - dyrektor biura poselskiego Sławomira Nitrasa (PO), dyrektor oddziału w Szczecinie,
- Adam Sekuła - kolega z boiska i dobry znajomy Donalda Tuska, regionalny dyrektor w Gdańsku.
Nowymi dyrektorami bez widocznych na pierwszy rzut oka powiązań zostali Rafał Tyrcz (Wrocław), Daniel Szutko (Białystok), Marek Wróbel (Opole), Piotr Kaciunka (Zielona Góra). Trwają postępowania na stanowiska w Olsztynie, Poznaniu, Krakowie i Katowicach. Jak zauważa Onet, na stronie Totalizatora Sportowego znajduje się zakładka z ofertami pracy. Jest w niej ponad 70 ogłoszeń o wakatach w spółce, lecz... próżno szukać konkursów na stanowisko dyrektorów terenowych.
 
                        
        
        
        
         
            
            
           
            
            
           
                         
                         
                         
            ![Skandal z Jońskim w roli głównej. "Kierujemy zawiadomienie do prokuratury" - zapowiadają politycy PiS [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_594ab7700fd8ff082cc03e6151460b2002bdbbec62e2283ead2ecff0959725f7_c.jpg?r=1,1) 
             
             
             
             
             
            !["Głęboka zależność" posła PSL. Ozdoba kpi: Działa w zorganizowanej grupie przestępczej [ZOBACZ]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_71d00f12dbdef38386e6b9aa55d1c8ee6fc5870acbdfd31a77db4b769bdeab45_c.jpg?r=1,1)