Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Kosiniak-Kamysz ogłasza sukces po decyzji gdańskiego muzeum. Sasin wskazał, że nie ma czego świętować

Czyżby hołd dla heroicznych postaw Polaków ratujących Żydów był czymś nieakceptowanym przez zakompleksionych i odrzucających chlubne karty naszej historii zwolenników niemieckiej narracji historycznej? - pyta w mediach społecznościowych poseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Sasin. Polityk odniósł się w ten sposób do komunikatu Muzeum II Wojny Światowej, w którym poinformowano o przywróceniu do ekspozycji rodziny Ulmów oraz o. Maksymiliana Kolbe. Decyzja placówki pozostawia wątpliwości w kwestii rzetelności historii, którą ma zamiar opowiadać.

Władysław Kosiniak-Kamysz
Władysław Kosiniak-Kamysz
Tomasz Jędrzejowski - Gazeta Polska

W sobotę Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku poinformowało, że ma zamiar przywrócić elementy wystawy poświęcone rodzinie Ulmów oraz o. Maksymilianowi Kolbe. Wcześniej wspomniane postacie wraz z rotmistrzem Witoldem Pileckim zostały usunięte z ekspozycji, co skutkowało ogólnopolskimi protestami.

Usunięcie polskich bohaterów zostało skrytykowane m.in. przez wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza. Szef PSL swój sprzeciw wyraził wpisem w mediach społecznościowych. Po zmianie decyzji placówki, polityk ogłosił sukces.

"Zdecydowana postawa przynosi efekt! Zgodnie z komunikatem Muzeum II WŚ do ekspozycji stałej zostaną ponownie włączeni o. Maksymilian Kolbe oraz rodzina Ulmów. Nowe PSL będzie zawsze broniło bohaterów narodowych i dbało o prawdę historyczną!"

– napisał Kosiniak-Kamysz.

Na jego wpis zareagował poseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Sasin. Polityk wskazał, że szef ludowców przemilczał ważny element komunikatu Muzeum.

"Nie dajmy się zwieść! Nominaci PO w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku niby przywracają część ekspozycji, lecz rzekomo „bez błędów i nieścisłości” - czyżby hołd dla heroicznych postaw Polaków ratujących Żydów był czymś nieakceptowanym przez zakompleksionych i odrzucających chlubne karty naszej historii zwolenników niemieckiej narracji historycznej?"

– wskazał.

Sasin przypomniał, że choć gdańska placówka zmieniła decyzję w sprawie rodziny Ulmów i o. Kolbe, to elementy związane z rtm. Pileckim nie zostaną w poprzednim kształcie przywrócone. 

"Będziemy domagać się zachowania wystawy w pełnym kształcie! Nie ma zgody na usuwanie polskich bohaterów! Nie ma zgody na fałszowanie historii!"

– zadeklarował.


 



Źródło: niezalezna.pl

#PSL #Kosiniak-Kamysz #Sasin #Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku