- Nie ukrywam, że od dłuższego czasu czekam na rekomendację członków Rady Medycznej dotyczące postępowania lekarzy rodzinnych. [...] Tutaj lekarz rodzinny nie wprowadza w zasadzie żadnych szczegółowych wytycznych. Taka rekomendacja byłaby od Rady Medycznej niezwykle pożądana - mówi w rozmowie z niezalezna.pl poseł Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Latos, szef sejmowej Komisji Zdrowia oraz lekarz.
W oświadczeniu części członków Rady Medycznej do spraw COVID-19 działającej przy premierze, napisano m.in., że decyzja o dymisjach zapadła z uwagi na "brak wpływu rekomendacji na realne działania" i "wyczerpanie się dotychczasowej współpracy". Pod oświadczeniem podpisali się prof. Robert Flisiak, prof. Magdalena Marczyńska, prof. Agnieszka Mastalerz-Migas, prof. Radosław Owczuk, prof. Iwona Paradowska, prof. Miłosz Parczewski, prof. Małgorzata Pawłowska, prof. Anna Piekarska, prof. Krzysztof Pyrć, prof. Krzysztof Simon, prof. Konstanty Szułdrzyński, prof. Krzysztof Tomasiewicz i prof. Jacek Wysocki.
Rezygnacji nie złożyło czworo członków tego gremium m.in. główny doradca premiera do spraw COVID-19 prof. Andrzej Horban.
Niedługo po podaniu informacji o dymisjach, szef sejmowej Komisji Zdrowia Tomasz Latos (PiS) mówi nam:
„To bardzo niedobra wiadomość. Mam wielki szacunek dla polskich ekspertów. Liczę na to, że w tym składzie który był, czy w innym, eksperci będą wspierać ministra zdrowia, cały rząd w walce z pandemią. Zwłaszcza teraz, kiedy jesteśmy u progu kolejnej fali, spowodowanej Omicronem”.
Polityk przyznaje, że „opinia ekspercka jest bardzo potrzebna, nawet w szerszym stopniu, niż to miało miejsce do tej pory”.
Co ma na myśli? Nasz rozmówca wskazuje na „pewne niespełnione oczekiwanie”.
- Nie ukrywam, że od dłuższego czasu czekam na rekomendację członków Rady Medycznej dotyczące postępowania lekarzy rodzinnych. Mamy wiele osób, które chorują na Covid-19. Jednak, bez szczególnych dolegliwości, mają pozostać w domu. Wiadomo o kwarantannie. Doradzany jest pulsoksymetr… Tutaj lekarz rodzinny nie wprowadza w zasadzie żadnych szczegółowych wytycznych. Taka rekomendacja byłaby od Rady Medycznej niezwykle pożądana. Wówczas wszyscy lekarze w Polsce, którzy prowadzą takich pacjentów, wiedzieliby, co mają w takiej sytuacji robić
- mówi nam Latos.
Zaznacza, że „pewne rekomendacje powinny trafiać nie tylko do premiera, ale również do mojego środowiska”. - Musimy działać wspólnie - stwierdza lekarz.
Konkluduje, że sytuację przyjmuje „z niepokojem i smutkiem”.