Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Rząd uchwałami chce oceniać wyroki Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego. Prawnicy łapią się za głowy!

Władza wykonawcza zdecydowała, że to ona będzie decydować, co jest wyrokiem, a co nim nie jest - pisze w mediach społecznościowych Ogólnopolskie Stowarzyszenie Sędziów Sędziowie RP. W ten sposób skomentowało ono informację o tym, że do wybranych werdyktów Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego będą zamieszczane "specjalne przypisy". Jak przekazał dziś premier, mają one pojawiać się w momencie, gdy zapadające decyzje będą "wadliwe". Prawnicy nie zostawiają na rządzących suchej nitki.

Donald Tusk
Donald Tusk
Tomasz Hamrat - Gazeta Polska

O "specjalnych przypisach" Tusk poinformował po czwartkowym posiedzeniu rządu, gdzie zapadła uchwała w tej sprawie. Będą one umieszczane zgodnie z uchwałą Sejmu, jeśli chodzi o Trybunał Konstytucyjny i zgodnie z uchwałą rządu, jeśli chodzi o Sąd Najwyższy. - "Aby każdy, kto będzie czytelnikiem tej publikacji, wiedział, że (...) ta sytuacja, instytucje lub werdykty są wadliwe z punktu widzenia państwa polskiego" - argumentował premier.

"Zgaszono światło prawa nad Polską"

Wprowadzanie takiej wybiórczości za pomocą uchwały i przyznawanie sobie prawa przez rząd do decydowania o tym, które wyroki najważniejszych sądów w Polsce są "dobre" rozgrzało dyskusję w środowisku prawniczym. W sieci pojawia się coraz więcej krytycznych komentarzy pod adresem władzy.

"Władza wykonawcza zdecydowała, że to ona będzie decydować, co jest wyrokiem, a co nim nie jest! Po raz enty zgaszono światło prawa nad Polską! Niektórzy dosłownie zaczynają cytować initium Mazurka Dąbrowskiego: Jeszcze Polska..."

– napisało Ogólnopolskie Stowarzyszenie Sędziów Sędziowie RP.

"Rząd Donalda Tuska będzie pieczętował wyroki TK i SN: ten wadliwy, ten niewadliwy, a ten wadliwy z kolei ten - niewadliwy. To dziś. Jutro mogą nie uznawać wyroków sądów powszechnych, które im się nie podobają. A pojutrze nakażą sędziom nosić opaski na ramieniu"

– stwierdził z koeli sędzia Jakub Iwaniec.

Niektórzy z prawników wprost kpią z decyzji rządu. Mecenas Krzysztof Wąsowski napisał, iż ma nadzieję, że rząd chociaż rozpoczął poszukiwania podstawy prawnej do poparcia swojej decyzji, a szef Instytutu Ordo Iuris mec. Jerzy Kwaśniewski oznajmił, że instytut podjął uchwałę "stwierdzającą bezprawie uchwały rządowej". 

"Nasza uchwała ma w świetle konstytucji RP równą moc prawną i tyle samo podstaw, ale przynajmniej stwierdza prawdę i nie wyrządzi tylu szkód państwu"

– oznajmił. 

Wskazujących na bezprawie działań rządu komentarzy cały czas przybywa i to nie tylko ze strony środowisk prawniczych.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Sąd Najwyższy #Trybunał Konstytucyjny #uchwała