Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Rząd Tuska chwalony za praworządność. Przez organizację finansowaną przez... resort Żurka i Bodnara

Wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur pochwalił się awansem Polski w rankingu przestrzegania "praworządności". Zestawienie przygotowała organizacja World Justice Project. Tak się składa, że jest ona bliska... byłemu ministrowi sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska. Co więcej - finansuje ją Open Society znanego miliardera i spekulanta finansowego George'a Sorosa oraz Komisja Europejska i znana niemiecka fundacja. A także - uwaga! - polskie Ministerstwo Sprawiedliwości.

"W tym roku awansowaliśmy kolejny raz. Obecnie Polska znajduje się na 32. miejscu w rankingu. To postęp o jedno miejsce względem ubiegłorocznego zestawienia. Warto jednak zaznaczyć, że przed objęciem przez nas rządów, w 2023 nasz kraj plasował się na 36. miejscu rankingu"

– ogłosił w mediach społecznościowych Mazur.

Ocenił, że "kropla drąży skałę". - Nie da się z dnia na dzień odwrócić efektów 8 lat demolowania państwa prawa. W 2015 roku Polska znajdowała się na 22 miejscu rankingu. Niemniej dobrze, że postępy są widoczne już dziś - napisał i oświadczył:

"Nasze aspiracje sięgają znacznie wyżej niż to 32. miejsce"

Co się zmieniło?

Minister nie wskazał jednak, jakie konkretnie decyzje rządu doprowadziły do obecnego stanu. 

Przypomnijmy: pierwszym "przywracaczem" praworządności przez koalicję 13 grudnia był Adam Bodnar. Tak się składa, że w kwietniu 2019 roku, jako Rzecznik Praw Obywatelskich odbierał nagrodę właśnie od... World Justice Project (WJP), czyli organizacji przygotowującej wspomniany przez Mazura raport. Uzasadniając wręczenie wyróżnienia Bodnarowi, szef WJP oznajmił, że "wkroczyliśmy w trudną epokę, w której podstawowe zasady rozliczalności władz publicznych i otwarty rząd są atakowane zarówno w państwach demokratycznych, jak i niedemokratycznych", a "inicjatywy i konsekwentne wysiłki dr. Bodnara na rzecz ochrony niezależności polskiego systemu sądowniczego i praw podstawowych zasługują na nasze pełne poparcie".

To jednak nie wszystko. Już trzy lata później Bodnar został członkiem Rady Dyrektorów World Justice Project. Jak informuje mecenas Bartosz Lewandowski, w tym samym roku jego nazwisko pojawiło się w sprawozdaniu finansowym WJP. W 2023 roku na spotkaniu z członkami Rady Dyrektorów oraz przedstawicielami Komisji Europejskiej Bodnar przedstawił "aktualną sytuację w Polsce, zwłaszcza spór dotyczący wdrożenia tzw. kamieni milowych i odblokowania środków z Krajowego Planu Odbudowy". 

Później Bodnar został ministrem sprawiedliwości. Od tego momentu Polska zaczęła awansować w rankingu praworządności, a środki z unijnej pożyczki zostały "odblokowane". W tym roku Bodnar pożegnał się z teką ministra. Odchodząc przedstawił listę "dokonań" swojego resortu. I choć wspomniane zmiany miały miejsce, to w zestawieniu polityk Platformy Obywatelskiej nie wskazał żadnego działania, które doprowadziłoby do "naprawy" polskiego wymiaru sprawiedliwości.

I jeszcze jeden mały detal: chwalący rząd Tuska za postępy "praworządności" World Justice Fund finansowany jest m.in. przez Open Society George'a Sorosa. Do innych sponsorów organizacji należą m.in. Komisja Europejska, Ministerstwo Spraw Zagranicznych Holandii oraz finansowana z budżetu federalnego Niemiec Konrad-Adenauer-Stiftung.

Na liście donatorów World Justice Project w latach 2023-2025 jest też - co już zakrawa na śmieszność - polskie Ministerstwo Sprawiedliwości:

Lista sponsorów World Justice Projectinternet / https://worldjusticeproject.org/

 

Źródło: niezalezna.pl