Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Rząd mrozi rekordowe ceny prądu. Ale tak się składa, że tylko do czasu... wyborów prezydenckich

Prąd w polskich domach nie podrożeje w roku 2025; zamrażamy ceny energii na 9 miesięcy - oświadczył dziś premier Donald Tusk. Opinia publiczna szybko połączyła kropki. „Czyli jak przegracie wybory prezydenckie, to podniesiecie ceny?" - dopytują internauci.

Autor: am

Rząd przyjął projekt ustawy, przewidujący utrzymanie ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł za MWh.

Reklama

Jeszcze przed posiedzeniem rządu odniósł się do tego premier Donald Tusk. - Prąd w polskich domach nie podrożeje w roku 2025; zamrażamy ceny energii na 9 miesięcy - oświadczył Tusk.

Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska przemilczała we wpisie, że nie ma mowy o całym roku, a jedynie trzech kwartałach:

Internauci szybko wytknęli rządzącym, że nie dość, że mrożą i tak już rekordowe ceny prądu, to dodatkowo robią to wyłącznie do momentu zmiany w Pałacu Prezydenckim.

Czyli jak przegracie wybory to podniesiecie ceny?” - pyta jeden z użytkowników X. Inny pisze:

„Odmrozimy po wyborach żeby rozgrzać Polaków przed zimą”.

Publikujemy wycinek wpisów oburzonych internautów:

Autor: am

Źródło: niezalezna.pl, X
Reklama