Komisja do spraw Unii Europejskiej odrzuciła stanowisko rządu na najbliższe obrady Rady ds. Zagranicznych. Niespodziewany wynik jest skutkiem nieobecności dużej części posłów z koalicji rządzącej.
"Za" zagłosowało 5, 13 było "przeciw". Na posiedzeniu... nie pojawiło się aż 18 posłów koalicji rządzącej.
"Lenistwo posłów koalicji 13 grudnia i ich nieobecność na komisji ds. UE sprawia, że Komisja odrzuca stanowisko rządu na najbliższą Radę ds. Zagranicznych (FAC)"
Lenistwo posłów koalicji #13grudnia i ich nieobecność na komisji ds. UE sprawia, że Komisja odrzuca stanowisko rządu na najbliższą Radę ds. Zagranicznych (FAC).
— S Szynkowski vel Sęk (@SzSz_velSek) February 7, 2024
Samo stanowisko zasługiwało na odrzucenie - bardzo ogólnej natury, bez pomysłu na to jak realizować na tym ważnym forum… pic.twitter.com/x0EZuJNcwx
W podobnym tonie wypowiedział się poseł Marcin Przydacz, który ocenia przygotowane przez rząd stanowisko jako "miałkie, bez ambicji i bez planów". - Nie dowiedzieliśmy się niczego nt. planów chociażby w sprawie sankcji wobec Białorusi, nie wskazano na żadne konkretne działania podjęte przez min. Sikorskiego w sprawie uwolnienia red. Andrzeja Poczobuta - napisał na portalu x.com
"Na marginesie trzeba podkreślić, że na sali znajdowało się 5 (słownie: pięciu) posłów koalicji rządzącej. 18 (słownie: osiemnastu) nie znalazło czasu na te ważną dyskusję"
Komisja ds. UE wysłuchała stanowiska Rządu, jakie ma być zaprezentowane na Radzie ds. Zagranicznych UE (FAC). Stanowiska miałkiego, bez ambicji i bez planów. Nie dowiedzieliśmy się niczego nt. planów chociażby w sprawie sankcji wobec Białorusi, nie wskazano na żadne konkretne… pic.twitter.com/liEOjjvxBD
— Marcin Przydacz (@marcin_przydacz) February 7, 2024