Po święcie Trzech Króli mamy poznać nazwiska nowych ministrów w rządzie Mateusza Morawieckiego. Politycy PiS-u milczą jak zaklęci i prześcigają się w pokornych stwierdzeniach o decyzyjnej roli premiera i prezesa partii. – Przeciągający się temat rekonstrukcji może świadczyć o tym, że powołanie Mateusza Morawieckiego to nie był koniec etapu negocjacyjnego, ale dopiero początek – mówi nam prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
Z jednej strony jest tak, że temat rekonstrukcji jest wygodny PR-owo. Zmusza polityków opozycji do ustosunkowywania się do medialnych informacji. To ogniskuje całą uwagę. Z drugiej jednak w pewnym momencie może dojść do poczucia chaosu na szczytach władzy i nieporozumień między ośrodkami sprawującymi władzę
– mówi nam prof. Rafał Chwedoruk.
Jak spodziewa się politolog, w przyszłym tygodniu mamy poznać co najmniej część nazwisk. Czy termin ten zostanie dotrzymany? Wiadomo, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy data rekonstrukcji zmieniana była kilkakrotnie.
Od 24 października minęło już 71 dni. Jeśli zmiany staną się faktem w poniedziałek, to i tak proces rekonstrukcji zajmie PiS-owi 2,5 miesiąca. Jest jednak mało prawdopodobne, że w poniedziałek wszystko będzie jasne.
Z pewnością pierwsze nazwiska poznamy w przyszłym tygodniu, ale czy wszystkie?
– mówi nam prof. Chwedoruk.
Jego słowa potwierdza niepewność polityków PiS u, którzy coraz częściej mówią o procesie zmian.
Rozpocznie się on po święcie Trzech Króli. Jak długo potrwa, będzie zależało od premiera, ale też od ustaleń na poziomie politycznym. Trzeba pamiętać, że rząd to emanacja większości parlamentarnej, którą jest PiS. W związku z tym takie konsultacje polityczne są czymś absolutnie naturalnym
– mówił wczoraj Michał Dworczyk w TVN24.
Cały tekst w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"
"Rząd zaczyna od wysokich lotów" - rząd premiera @MorawieckiM podjął decyzję o powołaniu Polskiej Grupy Lotniczej (PGL), która ma docelowo skupić najważniejsze spółki skarbu państwa działające w sektorze lotnictwa pasażerskiego.#PGL
— GP Codziennie (@GPCodziennie) 2 stycznia 2018
Więcej w środowym #GPC pic.twitter.com/o4rx87XBrs