Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Czarnek: Trzaskowski współpracuje ze środowiskami stanowiącymi zagrożenie dla państwa polskiego

Mówienie dzisiaj, że „nie sprawdzaliśmy kim są ci ludzie”, to jest mniej więcej jak tłumaczenie się Rafała Trzaskowskiego, że dał pieniądze dla ludzi, którzy utworzyli stowarzyszenie właścicieli sex-shopów dla fetyszystów – wskazuje poseł Przemysław Czarnek, komentując ujawnione przez nas informacje dot. specjalnego traktowania przez władze Warszawy organizacji współpracującej z przemytnikami imigrantów.

Według opublikowanych dziś ustaleń portalu Niezalezna.pl, zarządzany przez Rafała Trzaskowskiego ratusz udostępniał Fundacji Wolnych Obywateli RP na preferencyjnych warunkach lokal przy ul. Wolskiej 46/48, który pełnił m.in. funkcję „przechowalni” nielegalnych migrantów. Prezes fundacji Paweł Kasprzak nie kryje zaangażowania w nielegalny proceder, a nawet przyznaje, że trwa on w dalszym ciągu. Członkiem zarządu tej fundacji był w latach 2017-2018 Paweł W. - któremu postawiono zarzut pomocy w organizowaniu nielegalnego przekraczania granicy.

Reklama

Preferencje dla lewaków

Komentując ujawnioną dziś przez Niezalezna.pl informację, poseł Przemysław Czarnek przypomniał, że „miasto stołeczne Warszawa, czyli pan prezydent Rafał Trzaskowski wydaje średnio ok. 300 mln zł rocznie na organizacje pozarządowe, w tym w bardzo wielu przypadkach lewackie i bardzo kontrowersyjne”.

- Więc to dla mnie nie jest zaskoczenie, ale to jest kolejny dowód na to, że Rafał Trzaskowski współpracuje ze środowiskami, które nie maja nic wspólnego z obroną granic, a wręcz tę szczelność granic naruszają i stanowią zagrożenie dla państwa polskiego, jeśli chodzi o działalność na rzecz nielegalnych migrantów. To trzeba wyraźnie powtarzać, dlatego, że kłamstwa, które płyną z ust Trzaskowskiego i Tuska są coraz bardziej natarczywe

- powiedział.

Tu nie ma przypadków

Dopytywany czy ratusz mógł nie wiedzieć o charakterze działań Fundacji Wolnych Obywateli RP podkreślił, że „nie ma przypadku w wynajmowaniu lokali i wspomaganiu organizacji, które tak właśnie się zachowują”. - To jest systemowe działanie Rafała Trzaskowskiego i miasta stołecznego Warszawy – dodał. 

- Mówienie dzisiaj, że „nie sprawdzaliśmy kim są ci ludzie”, to jest mniej więcej jak tłumaczenie się Rafała Trzaskowskiego, że dał pieniądze dla ludzi, którzy utworzyli stowarzyszenie właścicieli sex-shopów dla fetyszystów, że tego nie sprawdzali. Jakoś dziwnie organizacje katolickie nie są na tej liście 

- podsumował Przemysław Czarnek.

Źródło: niezalezna.pl
Reklama