Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało – tak można byłoby interpretować wypowiedzi, jakich kandydat PO na stanowisko prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski udzielił dziś TVN. - Oczywiście, że było trochę chaosu, był skandal reprywatyzacyjny, chaos jeżeli chodzi o planowanie, natomiast Warszawa zmieniła się nie do poznania – przekonywał polityk opozycji. Czy Platforma naprawdę uważa, że wyborcy mają krótką pamięć?
Dziś na konferencji prasowej przedstawiono nazwiska kandydatów PiS na prezydentów dużych miast w nadchodzących wyborach samorządowych. Tak na stanowisko prezydenta Warszawy ma kandydować Patryk Jaki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Oto kandydaci Zjednoczonej Prawicy na prezydentów dużych miast. LISTA NAZWISK
Do sprawy kandydatury Jakiego odniósł się dziś w wywiadzie dla TVN kandydat Platformy na to same stanowisko Rafał Trzaskowski. Polityk PO najwyraźniej jest pewien, że mieszkańcy Warszawy w większość cierpią na amnezję…
Widać, że Patryk Jaki jednak ma niewiele wspólnego z Warszawą, skoro nie widzi tych olbrzymich zmian, które się dokonały w naszym mieście. Oczywiście, że było trochę chaosu, był skandal reprywatyzacyjny, chaos jeżeli chodzi o planowanie, natomiast Warszawa zmieniła się nie do poznania
- mówił i przekonywał, że „nie ma nic z rzeczywistością” twierdzenie że jego, Trzaskowskiego, kadencja na stanowisku prezydenta stolicy będzie „czwartą kadencją HGW”.
Jestem politykiem innej generacji, z innymi priorytetami, o innych przekonaniach niż Hanna Gronkiewicz-Waltz. A to, że HGW zmieniła kompletnie Warszawę, jeśli chodzi o infrastrukturę, to doprowadza do tego, że dzisiaj można przełożyć wajchę i zająć się tym, czego warszawiacy chcą najbardziej, czyli jakością życia
– stwierdził Trzaskowski w rozmowie z TVN24.
Jak dodał, przed Patrykiem Jakim jest „bardzo ciężka praca, będzie musiał wysiąść ze swojej limuzyny i przede wszystkim poznać miasto, którego do tej pory nie zna”. Chociaż jeszcze niedawno środowisko totalnej opozycji wyśmiewało Partyka Jakiego właśnie za to, że w młodości… „stał pod blokiem”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Patryk Jaki zabrał głos w sprawie akcji #StałemPodBlokiem. Internautom się spodoba
Boli ich to, że taki ktoś "ze zwykłego osiedla" przecina układy, zabiera im państwo, które sobie sprywatyzowali
- komentował wówczas Jaki.
Cóż, totalni jeszcze będą musieli popracować nad spójnością swojego przekazu…