Grający w Washington Wizards Gortat odebrał z rąk prezydenta Dudy Krzyż Oficerski Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej "za wybitne osiągnięcia sportowe, za zasługi w rozwijaniu i upowszechnianiu sportu wśród dzieci i młodzieży, za promowanie Polski i działalność charytatywną".
- Niesamowity moment. Doczekałem się tego, ze zostałem uznany nie tylko jako koszykarz, ale jako człowiek, który codziennie wykonuje jakąś pracę na rzecz naszego kraju. Zawsze nagrody przychodziły do mnie w związku z koszykówką i odbijaniem piłki o parkiet. Dziś zostałem uhonorowany za to, co robię poza parkietem, czyli pracę z młodzieżą, z żołnierzami, za promowanie Polski poza jej granicami poprzez organizowanie obozów, spotkań z żołnierzami, z weteranami, organizowanie szkół dla uzdolnionych sportowców - mówił koszykarz.
Gortat podkreślił, że nie udałoby mu się tego wszystkiego robić, gdyby nie sztab ludzi, z którymi współpracuje.
- Cieszę się, że doczekałem takiej chwili. Jest to dla mnie ogromny impuls, żeby kontynuować tę pracę i nawet podwoić wysiłki - podkreślił sportowiec.
Prezydent @AndrzejDuda odznaczył @MGortat Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski ???? Marcin Gortat jest jednym z tych sportowców, którzy dla promowania Polski i krzewienia postawy patriotycznej wśród najmłodszych robią najwięcej. #Chicago #PAD #Gortat pic.twitter.com/HHirl4GXzj
— Dawid Wiejata (@DawidWiejata) 19 maja 2018
Ponadto "Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej "w uznaniu wybitnych zasług w upowszechnianiu wiedzy o historii Polski, za działalność polonijną" odznaczony został Bogdan Horoszowski.
Z kolei "za wybitne zasługi w działalności na rzecz społeczności polskiej w Stanach Zjednoczonych Ameryki, za niesienie pomocy osobom potrzebującym" Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej odznaczeni zostali Michael Fryzel, Teresa Mirabella i o. Józef Zuziak.
Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasług Rzeczypospolitej Polskiej "za wybitne zasługi w upowszechnianiu wiedzy o historii Polski, za działalność polonijną" odznaczona została Aniela Bartosiak. Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasług Rzeczypospolitej Polskiej odznaczeni zostali też "za wybitne zasługi w niesieniu pomocy osobom potrzebującym, za działalność na rzecz społeczności polskiej w Chicago" s. Marta Elżbieta Cichoń oraz "za wybitne zasługi w popularyzowaniu polskiej kultury, za osiągnięcia w pracy artystycznej, za działalność na rzecz społeczności polskiej w Stanach Zjednoczonych Ameryki" Hubert Pralicz.
Para prezydencka wręczyła również pamiątkowe dyplomy przedstawicielom kilkudziesięciu szkół polonijnych z całych Stanów Zjednoczonych oraz ich absolwentom.
Wśród zgromadzonych w sobotę w Millennium Park była też Ewa Lizinkiewicz-Pierz, nauczycielka języka polskiego w Szkolnym Punkcie Konsultacyjnym przy Konsulacie Generalnym RP w Chicago im. 7. Eskadry Kościuszkowskiej. W szkole tej języka polskiego i wiedzy o kraju uczy się obecnie około 200 uczniów. Ich edukacja jest finansowana przez polski rząd; uczniowie otrzymują podręczniki za darmo; nauka odbywa się od pierwszej klasy szkoły podstawowej do ostatniej liceum.
Na spotkanie z prezydentem przyszła młodzież z Polskiej Szkoły im. św. Brata Alberta Chmielowskiego przy parafii św. Williama.
- Uczymy języka polskiego - mówienia, czytania i pisania, a także geografii i historii Polski. W przyszłym roku będziemy mieć pierwszą klasę maturalną. Ja akurat uczę właśnie naszych przyszłych maturzystów i oni są najlepszym przykładem tego, jak bardzo dzieci chcą, same z siebie, uczyć się języka polskiego. To jest klasa, której już prawie miało nie być, ale oni tak bardzo chcieli zostać i razem się uczyć, że przetrwali
- mówiła nauczycielka z tej szkoły, Joanna Drapak-Ornelas.
Jak zaznaczyła, coraz mniej jest dzieci, które urodziły się w Polsce i przyjechały do USA razem z rodzicami.
- Coraz więcej jest dzieci urodzonych już w Stanach Zjednoczonych, więc u nich język polski jest słabszy, trochę zamerykanizowany. Myślę, że z biegiem czasu będzie potrzeba stworzenia większej ilości klas dwujęzycznych dla dzieci, które nie mówią po polsku, pochodzących z rodzin mieszanych albo z rodzin mieszkających w USA od kilku pokoleń - powiedziała Drapak-Ornelas.
Do Millennium Park przyszli także rodzice dzieci uczących się w polskich szkołach.
???? Spotkanie z Polonią w #MilleniumPark w #Chicago.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) 19 maja 2018
- Proszę Was, żebyście byli razem i byście tworzyli siłę wspierającą Polskę i polskość tu, w Stanach Zjednoczonych - apelował Prezydent @AndrzejDuda.#PL100 #DumniZPolski
➡️ https://t.co/WHcHDVlJs5 pic.twitter.com/sVpYn382ce