Prezydent Andrzej Duda rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim o sytuacji na Ukrainie, działaniach dyplomatycznych oraz zbliżającego się szczytu NATO w Wilnie. Marcin Przydacz, szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta podkreślił, że rozmowa miała na celu omówienie aktualnej sytuacji bezpieczeństwa w regionie, zwłaszcza na Ukrainie. Prezydent Zełenski przedstawił natomiast najnowsze informacje dotyczące sytuacji na froncie.
Rozmowa dotyczyła również działań dyplomatycznych, a Przydacz przypomniał, że prezydent Duda niedawno przeprowadził szereg ważnych rozmów, takich jak spotkanie Trójkąta Weimarskiego w Paryżu.
Kolejny szczyt Trójkąta Weimarskiego, czyli spotkanie w Paryżu z prezydentem Emmnuelem Macronem i kanclerzem Olafem Scholzem dotyczyło oczywiście przede wszystkim bezpieczeństwa Polski i regionu, ale dziś nie sposób rozmawiać o bezpieczeństwie Polski bez rozmowy o Ukrainie.
Przydacz podkreślił, że prezydenci rozmawiali również o zbliżającym się szczycie NATO w Wilnie i decyzjach, które mogą zostać podjęte w ciągu kilku tygodni. Zapytany, czy Ukraina będzie miała gwarancję wstąpienia do NATO, Przydacz odpowiedział, że Polska uważa to za swoje interesy i wspiera te dążenia, podobnie jak Niemcy wspierały Polskę w dążeniu do NATO w latach 90.
Jednak podjęcie decyzji w tej sprawie zależy od kilku czynników.
Pierwszym podstawowym czynnikiem są warunki polityczne i geopolityczne. Ukraina dziś niestety jest - de facto - w stanie wojny z uwagi na rosyjską agresję, NATO w stanie wojny nie jest. Z drugiej strony potrzebna jest zgoda wszystkich sojuszników. Nad tym oczywiście rozmowy i prace trwają, ale kluczowe jest tutaj osiągnięcie takiego stanu spraw na Ukrainie, aby to pozwoliło nam rozszerzać sferę bezpieczeństwa, a nie włączać się w żaden sposób w jakiekolwiek działania, które przyniosłyby negatywne skutki".
Szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta wyraził nadzieję na pewien postęp i kilka kroków naprzód w tym procesie, podkreślając, że Polska dąży do tego celu. Wymaga to jednak przekonania głównie naszych niemieckich sąsiadów, którzy mają odmienne zdanie.
Szczyt NATO odbędzie się w Wilnie w dniach 11-12 lipca.