Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

"Takich informacji nie wolno ujawniać!". Tusk upublicznił niejawne dane?

Premier Donald Tusk ujawnił liczbę nazwisk funkcjonariuszy, którzy będą nominowani na pierwszy stopień oficerski w służbach specjalnych – ABW i SKW. Takich informacji nie wolno ujawniać! Takie informacje są informacjami niejawnymi - powiedział dzisiaj Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta RP, Karola Nawrockiego.

W piątek Donald Tusk zamieścił w sieci nagranie uderzające w głowę państwa polskiego. Zarzucił prezydentowi Karolowi Nawrockiemu, że że ten odmówił podpisania promocji na pierwszy stopień oficerski dla funkcjonariuszy służb specjalnych. Tusk przekazał również informację o liczbie osób starających się o promocję.

Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta RP, stwierdził, że upublicznianie takiej informacji jest naruszeniem tajemnicy.

Premier Donald Tusk ujawnił liczbę nazwisk funkcjonariuszy, którzy będą nominowani na pierwszy stopień oficerski w służbach specjalnych – ABW i SKW. Takich informacji nie wolno ujawniać! Takie informacje są informacjami niejawnymi

- powiedział Leśkiewicz w Radiu Zet.

Ujawnienie informacji niejawnych może stanowić przestępstwo określone w Kodeksie karnym i zagrożone karą nawet do lat 5 (art. 265 par. 1).

Zawiadomienie do prokuratury

Więcej na ten temat mówił dziś na antenie Republiki Paweł Jabłoński, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Poinformował, że złoży on w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.

To jest bardzo istotne, żebyśmy to wyjaśnili. Po pierwsze, sam sposób w jaki ta sprawa została przedstawiona opinii publicznej, moim zdaniem może wyczerpywać znamiona przestępstwa. Zwracam uwagę, że Donald Tusk ujawnił opinii publicznej, że jest grupa ludzi, która ma być awansowana na pierwsze stopnie oficerskie. Podał ich dokładną liczbę, a zatem podzielił się z opinią publiczną informacją, która nigdy nie jest ujawniana. Dlaczego? Dlatego, że - moim zdaniem - ona wypełnia kryteria z art. 5 ustawy o ochronie informacji niejawnych. Informacje niejawne to są takie, w zależności od stopnia jaką mają wagę, jeżeli przykładowo - zgodnie z art. 5 - te informacje mogą utrudnić służbom prowadzenie ich działalności operacyjnej, mają wówczas taki charakter. Uważam, że Tusk mógł w ten sposób dopuścić się przestępstwa ujawnienia informacji, która podlega tej ustawie. Będę w tej sprawie, w tym tygodniu, składał zawiadomienie do prokuratury, bo uważam, że to co zrobił Tusk, żeby przykryć prawdopodobnie inne swoje przestępstwo - przekroczenie uprawnień. Nie wiemy, czy to on wydał polecenie, czy było zrobione to inaczej, ale szefowie służb odwołali spotkania z prezydentem. Ktoś musiał im to polecić. To musi być wyjaśnione, nawet jeśli dzisiejsze prokuratura nie jest niezależna. Prędzej czy później do tej sprawy trzeba będzie wrócić. 

– mówił polityk.

Nagranie Tuska było personalnym atakiem w prezydenta RP Karola Nawrockiego. Głowa państwa zamieściła potem oświadczenie wideo, w którym poinformowano o decyzji premiera Donalda Tuska, zakazującej szefom służb specjalnych spotkań i rozmów z prezydentem RP.

 

Źródło: niezalezna.pl, Radio Zet