Sebastian Kaleta dziś w poranku Polskiego Radia 24 mówił o planach Komisji Weryfikacyjnej.
W ostatnich miesiącach wydaliśmy wiele decyzji, zajęliśmy nowymi adresami, które wcześniej nie były znane opinii publicznej. Obecnie pracujemy nad kolejnymi decyzjami, które zapadną w najbliższym tygodniu
– mówił.
Zapowiedział, że komisja przygotowuje się do kolejnych przesłuchań – beneficjentów, którzy unikają komisji, jak również urzędników różnych instytucji, którzy brali udział w wydawaniu decyzji, które potem prowadziły do reprywatyzacji.
Badamy również kilkadziesiąt spraw odszkodowań dla mieszkańców
– ujawnił Kaleta.
Członek komisji weryfikacyjnej został zapytany o niestawiennictwo prezydent Warszawy na przesłuchaniach. Według Kalety Hanna Gronkiewicz-Waltz daje tym wyraz głębokiego ignorowania porządku prawnego w Polsce.
Ciężko znaleźć eksperta, który kwestionowałby zgodność z konstytucją ustawy o komisji weryfikacyjnej. W dzisiejszych komentarzach dominuje pogląd, że komisja jak najbardziej jest zgodna z porządkiem prawnym
– podał radca prawny.
Kaleta ocenił, że teoretycznie HGW może być doprowadzona siłą przez prokuratora przed komisję.
Są tego wady i zalety. Gdybyśmy zdecydowali się na ten krok – mimo, że byłby on zgodny z prawem – spowodowałby wykorzystanie polityczne takiego ignorowania prawa, być może do tego pani prezydent dąży. Na razie realizujemy inne swoje kluczowe obowiązki, by nie dawać okazji gry politycznej komisją weryfikacyjną. Z drugiej strony prokuratura prowadzi bardzo dużo śledztw i w mojej opinii urzędnicy podlegli Hannie Gronkiewicz-Waltz jak i ona osobiście popełnili wiele błędów i oceną prokuratora będzie to, czy te błędy wypełniają znamiona czynów wskazanych w kodeksie karnym
– powiedział.
Członek komisji weryfikacyjnej przypomniał, że Hanna Gronkiewicz-Waltz wykłada na wydziale prawa i administracji Uniwersytetu Warszawskiego.
Zdaje się ona wykorzystywać swoją pozycję w świecie naukowym do stosowania wybiórczego prawa. Skoro Hanna Gronkiewicz-Waltz sama jest Trybunałem Konstytucyjnym i stwierdza, że nie będzie wykonywała przepisów prawa, bo jej się jakaś ustawa nie podoba, to jej nie stosuje
– dodał.