Były przewodniczący PKW podczas posiedzenia komisji ds. wyborów korespondencyjnych wypowiedział się na temat... "możliwości zaniechania podpisania ustawy przez prezydenta". Wskazał, że w jego opinii "mogło tak się zdarzyć, wtedy ustawa jakby umiera".
Komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych odbiera w środę opinię biegłego Wojciecha Hermelińskiego, byłego przewodniczącego PKW, sędziego TK w stanie spoczynku. Hermeliński oświadczył m.in., że w jego opinii "przy uchwalaniu ustawy z dnia 6 kwietnia 2020 r. zmieniającej Kodeks wyborczy nastąpiło naruszenie kilku przepisów".
W pewnym momencie Hermeliński stwierdził, że prezydent Andrzej Duda "mógł zaniechać podpisania ustawy". Odnosząc się do jego słów Waldemar Buda, członek komisji (PiS) poprosił go "o wskazanie podstawy prawnej możliwości zaniechania przez pana prezydenta podpisania jakiejkolwiek ustawy".
"Mógł zaniechać, ponieważ widział, że nie przyniesie to żadnego…"
– odparł Hermeliński.
"Ale przepraszam, ja nie mówię o podstawach faktycznych – prawnych, bo pan jest ekspertem. Prawnych" - zwrócił mu uwagę Buda.
"Nie było takiego, ja przynajmniej nie znam takiego wypadku, by pan prezydent zaniechał podpisania ustawy, ale mogło tak się zdarzyć, wtedy ustawa jakby umiera. Wtedy ustawa po prostu nie jest procedowana"
– odpowiedział wówczas Hermeliński.
W reakcji na te słowa Buda, wyraźnie rozśmieszony tym co usłyszał, powiedział: "Panie profesorze, bardzo dziękuję".
Wojciech Hermeliński o możliwości zaniechania podpisania ustawy przez Prezydenta😅⬇️⬇️⬇️ pic.twitter.com/autshhpLHR
— jachcy🇵🇱 (@jachcy) February 14, 2024
Czy prezydent ma w świetle prawa możliwość, by "zaniechać" podpisania ustawy? Art. 122 ust. 2 Konstytucji wskazuje jasno, że prezydent może ustawę w określonym terminie:
Podsumowując: polskie prawo nie przewiduje możliwości "zaniechania" podpisania ustawy.