Wojciech Hermeliński, były szef Państwowej Komisji Wyborczej, mówi wprost o bojkocie referendum. - Nie pobiorę karty referendalnej - stwierdził na antenie TVN24. W rozmowach z innymi redakcjami padły nawet sugestie podarcia karty referendalnej, co jest niezgodne z prawem. - Namawianie do bojkotu referendum obywatelskiego przez byłego szefa PKW przejdzie to historii jako hańba - stwierdził europoseł Patryk Jaki.
Od piątku prezes i wiceprezesi Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, Beata Szydło, Mateusz Morawiecki i Mariusz Błaszczak przedstawili cztery pytania, które chcą, aby zostały zadane Polakom podczas referendum. Są to:
"Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?",
"Czy jesteś za podwyższeniem wieku emerytalnego wynoszącego dziś 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn?",
"Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?"
"Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?".
Opozycja wzywa do bojkotu referendum, które ma odbyć się w dniu wyborów parlamentarnych. Do krytyków dołączył Wojciech Hermeliński, były szef Państwowej Komisji Wyborczej.
- Nie pobiorę karty referendalnej. Pytania są tak porażające, taki jest ich poziom, że wstydziłbym się głosować w ramach tego referendum. Można nie wziąć takiej karty, przez to, że tej karty się nie bierze, nie uczestniczy się w referendum. Ustawa o referendum mówi, że jest ważne, jeżeli wzięło w nim udział więcej niż 50 proc. osób uprawnionych do głosu. "Wzięło", nie "głosowało", więc samo wzięcie karty już jest udziałem w tym referendum
Hermeliński pojawił się dziś w licznych mediach, gdzie krytykował planowane referendum. W rozmowie z Wirtualną Polską przedstawił także możliwość darcia kart referendalnych.
- Nie można nikogo zmusić do przyjęcia tej karty. Tutaj problemem jest, że odmówić trzeba w jakiś sposób na forum publicznym, przed komisją. Nie każdy ma odwagę publicznie odmówić, szczególnie w małych miejscowościach. (...) Jak ktoś nie odmówi i weźmie kartę, a nie będzie miał chęci brania udziału w referendum - może ją podrzeć. Wtedy ona nie zostanie zaliczana do frekwencji. Ustawa o referendum ogólnopolskim mówi, że "karta całkowicie przedarta wyjęta z urny przez komisję, to głos nieważny", a głosów nieważnych nie liczy się do kworum potrzebnego do ważności wyboru. Tutaj też są pewne wątpliwości, ale ustawa o referendum legalizuje taką sytuację. Wiadomo, że sama karta się nie przedrze - mówił dla wp.pl.
Dzisiejsze występy Hermelińskiego stały się przedmiotem licznych komentarzy.
- Namawianie do bojkotu referendum obywatelskiego przez byłego szefa PKW przejdzie to historii jako hańba - stwierdził europoseł Patryk Jaki.
Sędzia Hermeliński brał ostatnio udział w marszu Tuska i opozycji totalnej.
— Patryk Jaki - MEP (@PatrykJaki) August 14, 2023
Zgodnie z art. 178 ust. 3 konstytucji sędzia nie może (…) prowadzić działalności publicznej niedającej się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów.
Więc jeśli ktoś łamie… https://t.co/UBtaqxxdAT
- Pan Hermeliński nieciekawie kończy swą karierę... - napisał członek Państwowej Komisji Wyborczej, Dariusz Lasocki.
https://t.co/y6ZtLgfvRs
— Darek Lasocki 🇵🇱💪 (@Dariusz_Lasocki) August 14, 2023
Pan Hermeliński nieciekawie konczy swa kariere... https://t.co/VbRi4Xl4oR
https://t.co/y6ZtLgfvRs
— Darek Lasocki 🇵🇱💪 (@Dariusz_Lasocki) August 14, 2023
Pan Hermeliński nieciekawie konczy swa kariere... https://t.co/VbRi4Xl4oR